TEMAT: Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2010

5 miejsce jest i tak dobre, ponieważ był to najbardziej nielubiany przez Justynę dystans. Potraktujmy to jako trening. "Klasykiem" nie ma sobie równych.

Niepoprawni optymiści
Ja na te igrzyska patrzę z dużym przymrużeniem oka. Tu może się zdarzyć wszystko, tak jak wczoraj w biathlonie, wystarczy tylko, że pogoda na chwile zaszaleje a faworyci mogą podziękować Niełatwo przygotować szczyt formy na te dwa olimpijskie tygodnie, ale jeszcze trudniej ta formę utrzymać przez cały sezon - dlatego Puchar Świata dla Justyny a medale, zobaczymy

Wszystko super tylko szkoda tego chłopaczka co się na sankach zabił. Pojechał pełen nadzieji a już nie wróci do domu.

Pozdrawiam wobek

Brawa dla Justyny za podjętą walkę !!! W następnych startach będzie lepiej !!!

Zupełnie nie rozumiem naszych dziennikarzy, którzy sportową relację w głównym wydaniu wiadomości zatytułowali "rozczarowanie", zawsze im w d... źle !!!
Skoro sama zawodniczka oraz trener podchodzili do tego startu z pewnym dystansem i nie obiecywali cudów, to o co chodzi naszym "znawcom sportu" ?

Ciekawe czy Adam Małysz i Justyna Kowalczyk łowią ryby szlachetne ? .Ale chyba tak skoro mają swój wątek na FORS!

Panowie, a może podyskutujemy o "innych" sukcesach olimpijskich. Nasza "nowa" nadzieja biathlonowa p. Szczurek zajął w sprincie zaszczytne 85 miejsce na 88 zgłoszonych do biegu (1 nie wystartował). Szczurek był TRZECI ale niestey od końca.
Z taką formą to wg mmnie nie warto wysyłać zawodników na olipiadę. Do nauki to jest puchar świata, a nie impreza gdzie patrzy cały świat.

Mamy srebro!!!
Brawo Justyna!!!

Bardzo ładnie Justyna.Jeszcze dwa złota zostały do zdobycia

no mało brakowało ale brawa brawa brawa jeszcze będą złote medale



co do organizatorów...tak ciężko zorganizować nosze dla ledwo żywej Majdić? Idzie 2 lekarzy za nią i sie cieszą,ze są w tv...a tu 2 bodajże trenerów czy ludzi ze sztabu zawodniczki ledwo ją niesie... żenada organizatorska.

A to niech się cieszy, że się nią ochrona nie zajęła, bo jakby jej zrobili leczenie prądami jak naszemu rodakowi na lotnisku to wtedy byłyby jej nosze dopiero potrzebne.

Justynka Brawo i Gratki