Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Humor

Odp:humor 2010/03/11 20:43 #36238

  • Rózgaś
  • Rózgaś Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Rosówka Dżodżo na haku - wszystkie pstrągiWplecaku
  • Posty: 352
  • Podziękowań: 105
idzie niedzwiedz przez las i ma cisnienie strasznie mu sie seksic chcialo, patrzy idzie lisica. dopadl ja rach ciach zrobil co trzeba ale nadal go cisnie. idze patrzy wiewióra dopadl wiewióra rach ciach zrobil co trzeba ale ciagle mu malo patrzy wilczyca lezie.dopadl wilczyce zrobil co trzeba raz dwa trzy. lezy wilczyca taka spelniona przeciaga sie i mowi oj misiaczku jestes taki zajebisty ta twoja owlosiona klata noi ten twoj owlosiony penis... co??? penis???? o kur*** zapomnialem zdjąć wiewióra!!!!
Od tego roku zjadam wszystko!

Odp:humor 2010/03/12 22:29 #36358

  • Wiśnia73
  • Wiśnia73 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1182
  • Podziękowań: 46
Made by Limo



:lol: :lol: :lol:
BAŁT

Odp:humor 2010/03/14 18:53 #36499

  • OSKAR
  • OSKAR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 446
  • Podziękowań: 39
Ostatnio gościa z laczów wyrwało,a dzisiaj ze skarpet i jego laske z rajstop:laugh:
www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b38410e07220e4ad.html
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.

Odp:humor 2010/03/15 00:53 #36544

  • Tomas81
  • Tomas81 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 28
Żona miała poważy wypadek samochodowy i leży w szpitalu śpiączce od kilku lat. Pielęgniarka która się nią opiekuje pewnego razu podczas mycia miejsc intymnych zauważyła że wykres fal mózgowych zaczyna szaleć. Postanowiła wszystko opowiedzieć mężowi pacjentki. Zaproponowała facetowi że seks oralny może pomóc w rehabilitacji żony. Po namowach koleś się zgodził a pielęgniarka zapewniła im pełną intymność w odzielnym pokoju natomiat sama poszła do innego pomieszczenia monitorować fale mózgowe i bicie serca pacjętki. W pewnym momencie serce żony stanęło. Piguła wpada do pokoju patrzy a mąż zapina rozporek.
Panie! Co się stało? Pańska żona zmarła , jak do tego doszło?!
A facet spokojnie odpowiedział: Ja się na tym nie znam ale na moje to się udławiła.

Odp:humor 2010/03/15 16:19 #36601

  • PANDIDONDO
  • PANDIDONDO Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Rybka lubi pływać :)
  • Posty: 47
  • Podziękowań: 2
Niezły pomysł przechowywania ryby dla organizatorów zawodów na żywej rybie :laugh:

Odp:humor 2010/03/18 19:26 #36962

  • rybak176
  • rybak176 Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • https://www.facebook.com/KlubM​uchowyLipienWejherow
  • Posty: 253
  • Podziękowań: 46
Trzy blondynki zginęły w wypadku samochodowym. Po śmierci stają przed bramą niebios. Święty Piotr wita je słowami:
- Możecie dostać się do nieba, jeśli odpowiecie na jedno proste pytanie religijne. Pytanie brzmi: co to jest Wielkanoc?
Pierwsza blondynka odpowiada:
- Wielkanoc to takie święto, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich...
- Źle! Odpowiada Święty Piotr. Nie przestąpisz bram królestwa niebieskiego, bezbożna ignorantko!
Odpowiada druga blondynka:
- Ja wiem! To takie święto, kiedy stroi się choinkę, śpiewa kolędy i rozdaje prezenty!
Święty Piotr załamany wali głową we wrota do niebios, a następnie patrzy z nadzieją na trzecią blondynkę.
Ostatnia blondynka uśmiecha się spokojnie i nawija:
- Wielkanoc to święto zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, który został ukrzyżowany przez Rzymian. Po tym, jak oddał życie za wszystkich ludzi, został pochowany w pobliskiej grocie, do której wejście zostało zamknięte głazem. Trzeciego dnia Jezus zmartwychwstał...
- Świetnie! Wykrzykuje Święty Piotr, wystarczy, widzę, że znasz Pismo Święte!
Blondynka nawija śmiało dalej:
- ... zmartwychwstał i tak historia powtarza się co roku, Jezus w czasie Wielkanocy odsuwa głaz i wychodzi z groty, patrzy na swój cień i jeśli go zobaczy, to zima będzie sześć tygodni dłuższa...

:laugh:

Odp:humor 2010/03/18 21:34 #36984

  • fifi
  • fifi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Eksploracja grzebanie w ziemi lewel1
  • Posty: 613
  • Podziękowań: 17
Jeśli znajdziesz błąd w Moim poście/temacie to musisz wiedzieć ,że został on popełniony celowo...
ŁÓWCIE
BERETUJCIE
ŻRYJCIE
Ostatnio zmieniany: 2010/03/18 21:50 przez fifi.

Odp:humor 2010/03/18 21:56 #36985

  • OSKAR
  • OSKAR Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 446
  • Podziękowań: 39
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.

Odp:humor 2010/03/20 00:01 #37100

  • BRN
  • BRN Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Out of control
  • Posty: 480
  • Podziękowań: 6
DUEL nic mu się nie oprze:laugh: :laugh: :laugh:




Pozdrawiam Adrian
Szanuj rybę, ryba też człowiek.

Odp:humor 2010/03/21 14:44 #37268

  • andru
  • andru Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 277
  • Podziękowań: 12
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć
dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po
dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł
na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy
fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w
nadziei na zarobek.

- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- O oo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję
się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po
chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?

- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na
mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa -
trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z
pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w
salonie... Naprawdę można się wyluzować... "Dywan w salonie..." - Myśli
kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..."

- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje
fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę
z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani
zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się
gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty,
człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę
nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że
rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...

Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!
Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy
współpracy...
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku.
Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby
zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić:
TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i
jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu
musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się
wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,
że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... k hem.. sprzęt..?
- He He He, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana
stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się
zabierać do roboty.
- STATYW ?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją
stale nosić... Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.106 seconds