Przyleciała blondynka do USA i na lotnisku szuka aparatu telefonicznego, bo chce zadzwonić do domu. Znalazła i pyta się gościa pobierającego opłaty...
- Ile?
- A on. 10$
- Nie mam tyle.
- No to możemy to załatwić w inny sposób.
Prowadzi ją do pokoju i każe jej klęknąć. Ona klęka.
- Rozsuń rozporek - mówi gość
Ona rozsuwa
- Zaczynaj - mówi
A blondynka...
- Halo? mamusia?
Uczeń stoi przed tablicą, rozwiązuje zadanie.
Męczy się niemiłosiernie. Za bardzo mu nie idzie, więc co chwilę pluje w ręce i wciera ślinę we włosy.
Nauczycielka patrzy ze zdziwieniem, w końcu pyta:
- Boguś! Dlaczego, na Boga, wcierasz ślinę we włosy?
- Wczoraj słyszałem jak mamusia mówiła tatusiowi: pośliń główkę, zobaczysz, że od razu pójdzie ci lepiej...
Wchodzi Jaś do sypialni rodziców w nocy bo przeszkadzały mu odgłosy mamy która kochała się z tatą. Tata zbulwersowany zaprowadził Jasia do babci i kazał mu z nią spać. Gdy Jasio położył się z babcią ni mógł wytrzymać i zaczął posuwać babcię. Babcia, jako że dawno się nie dygała nie miała nic przeciwko i krzyczała z radości. Po 5 minutach wchodzi ojciec Jasia i patrząc na to co jego syn robi pyta się z niedowierzaniem:
- Jasiu co ty do chuja wyprawiasz?
A Jasio na to:
- Ty posuwasz moją starą, ja twoją.
Do eleganckiej restauracji wchodzi damulka, siada przy stoliku i zamawia kawę. A gdy ją już dostaje kilkakrotnie podnosi do ust i krzywiąc się z niesmakiem opuszcza na dół. W końcu woła kelnera i zniesmaczona mówi:
- Kelner, ta kawa cuchnie brudnym fiutem!
Ten podnosi filiżankę ze stolika, kilkakrotnie wącha i odstawia mówiąc:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę ...
Spotyka się dwóch kumpli. Jeden ma limo pod okiem. Kolega więc pyta go:
- Co Ci się stało?
- No wiesz stary, żona nachyliła się do lodówki i wiesz, tak kusząco to wyglądało, te pośladki i w ogóle, że nie mogłem się opanować i wziąłem ją od tylca.
- To jak, nie lubi od tyłu, czy co?
- Lubi, ale nie w Tesco ...