Kolega skarży się koledze.
-Wiesz mój kot ma taki głupi nawyk, że sra tylko w domu i jeszcze swoje gówno rozciera dupą po całym pokoju.
-Ja też miałem takiego kota i jest na to dobry sposób. Wyłóż całe mieszkanie na podłodze papierem ściernym i zobaczysz , że się oduczy.
Tak zrobił i po pewnym czasie znowu się spotkali a doradca zapytał, czy coś się zmieniło, czy pomogło?
-Pomogło ? Stary, ten sposób jest świetny ! Jak się rozpędził z rozcieraniem na przedpokoju, to pod oknem tylko oczy zostały !
A teraz hard core.
Stara babcia poszła do lekarza, który przepisał jej czopki.
Babcia się wygina, kombinuje, ale ni jak nie może sobie sama zaaplikować lekarstwa. Prosi o pomoc wnuka i mówi, żeby wetknął jej czopek w dziurę.
Chłopiec przygląda się dość długą chwilę i pyta:
-Babciu, ale którą? Tą z firankami, czy tą okopconą?