Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: "Król polskiej melioracji"

"Król polskiej melioracji" 2011/06/30 11:55 #70412

  • Jacek Nadolny
  • Jacek Nadolny Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • Zamieszkać nad rzeką, to by było coś...
  • Posty: 391
  • Podziękowań: 368
Przypadkiem zacząłem czytać wywiad z Tadeuszem Fusem. Facet od lat 80-tych sprzedaje w Polsce samochody marki BMW.
Ale nie w tym rzecz. W pewnym momencie facet opowiada taką historię o pewnym kliencie:
Przyjechał facet w podartych adidasach, podartych spodniach i brzydkiej koszuli. Rękę otarł o spodnie, przywitał się ze sprzedawcą i mówi: Proszę pana, chcę kupić beemę. Sprzedawca go zmierzył od stóp do głowy i mówi: Więc co, trójka? Nie. Piątka? Nie.

No – pomyślał sobie sprzedawca – to ja ci tu dokotłuję. Mieliśmy wtedy taką siódemkę na salonie – brakowało jej tylko wanny i szafki na buty. Może siódemkę? A on z rekami w kieszeniach obszedł to auto dokoła i mówi: Może być.

I w tym momencie ja podszedłem, sprzedawca mnie przedstawił, dzień dobry, dzień dobry, ja mu wizytówkę. I on mówi: Proszę na jutro przygotować. I co tu zrobić? Nie chce się przejechać, nie chce ceny negocjować. Obejrzał i chce na jutro.

Następnego dnia rano jem śniadanie i nagle dzwoni telefon: Halo, pan Fus? Pan mnie nie poznaje, ale ja tu wczoraj byłem w sprawie tej beemy. Już mam tablice próbne i zaraz wsiadam w taksówę i jadę do pana.

Przyjechałem do salonu, było tuż po 8 rano. Mówię chłopakom: Przygotujcie ten samochód. Jakbym mu teraz go nie przygotował, to bym go zlekceważył. Przecież zadzwonił.

Po 4 godzinach jest. Wchodzi z duża kopertą, w kopercie pieniądze. Nadal nie chce się przejechać. Od razu poprosił z prezesem. Przyprowadzili go do mnie do biura, wypiłem z nim kawę, i zaczynam rozmawiać. Przepraszam, jeśli pan może powiedzieć, to czym się pan zajmuje – pytam. Ja, proszę pana, jestem królem melioracji w okręgu krakowskim.

Pogadaliśmy trochę i pytam, czy myśliwy. Tak, a jaką pan ma strzelbę? – on do mnie. Ja nie poluję. Ale dam panu wykładzinę do bagażnika, taką na trofea, plastikową. To wrzuć pan.

Minęły dwa miesiące, dzwoni telefon: Halo, pan Fus? Pan poznaje tego krakusa, prawda? Ma pan taką druga siódemkę jak ta, którą wziąłem? Ma pan? No to dobrze, to ja zaraz z bratem przyjeżdżam.

Przyjechał tego samego dnia i kupił.
Zgadnijcie ile on siódemek kupił.
Siedem.

Źródło: http://www.blogomotive.pl/index.php/2011/06/28/235-kim-sa-kierowcy-bmw/

Odp:"Król polskiej melioracji" 2011/06/30 12:16 #70413

hm... jak tak sobie teraz dedukuje to.. większosc z tych łysych w dresach z kijami to muszą byc melioranci )). A tak na poważnie to mnie ciekawi jak dawno temu była ta historia.
Z podwarszawską jeziorką tez była ciekawa sprawa. firma "modernizująca" zbiornik w osieczku w swoim kosztorysie mjała RĘCZNE !!!! wybieranie zalegającego szalmu w tym zbiorniku. Jak wiadomo praca ręczna jest w cenie . kase zainkasował za iles tam tysiecy godzin pracy recznego wybieranie.. a wjechał koparkami i wszystko załatwił w 2-3 miesiace przy okazji niszczac wszystko co żyło w tej rzeczce poniżej tego zbiornika.. pewnie różnica wynikająca z ręcznej a maszynowej pracy .. mogła by wystarczyc na takie powiedzmy bmw 3. nie wiem jak dalej sie sprawy toczyły , być może ktoś wie co sie dalej z tym działo??? słyszałem że mjał jakąs sprawe w sądzie ale do końca pewnosci nie mam. Z synem Pana Fusa chodziłem do technikum hm.. ciekawe jak by taki meliorancik wyglądał w ubłoconych woderach w tej 7 )) widywałem już ludzi którzy wozili w swoich limuzynach ze skurzanymi tapicerkami rozlatujące sie meble działkowe a nawet i pręty stalowe zbrojeniowe .. bo pewnie kilka szt. zabrakło do budowy daczy )))
... są pewne stereotypy.. zwiazane z włascicielami samochodów
i tam audi tt lub mini moris jak prowadzi facet to.. pewnie gej\
mercedes - hm.. biznesmen tuż przed emeryturą
bmw - dresiaż .. no i teraz dochodzą melioranci )))

"
Ostatnio zmieniany: 2011/06/30 12:17 przez Marcin Wojtczak.

Odp:"Król polskiej melioracji" 2011/07/02 15:07 #70465

A mnie się mini moris podoba, a gejem nie jestem. Pasuje takie auto do łowcy jelców. W bagażniku muchówka #0 i mały chest-pack midge, spiochy do pasa, w głośnikach płyta Iron Maiden Dance of Death, czarne cienkie Marlboro... i to już by wystarczyło, żeby Dmychu przebił stylem Jacykowa, ha ha ha...

Odp:"Król polskiej melioracji" 2011/07/03 23:24 #70515

  • fifi
  • fifi Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Eksploracja grzebanie w ziemi lewel1
  • Posty: 613
  • Podziękowań: 17
Tylko Mercedes W124. najlepiej E500. A w cięzszy teren ewentualnie Gklasa.
Wspaniała niezawodna mysl techniczna. i miejsca tyle ze ho ho. zona dzieci i teściowa nawet w czarnym worku do bagażnia sie zmieści.:P
Jeśli znajdziesz błąd w Moim poście/temacie to musisz wiedzieć ,że został on popełniony celowo...
ŁÓWCIE
BERETUJCIE
ŻRYJCIE
Ostatnio zmieniany: 2011/07/03 23:48 przez fifi.

Odp:"Król polskiej melioracji" 2011/07/04 21:16 #70554

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Escort 1,8 TD, klima, elektryczne szyby czyli pełen luksus, a wszystko co odpadnie lub się złamie kosztuje w granicach 50-100zł :laugh:
Spalanie w trasie 5,5-6,5l/100 w trasie, więc można polatać tu i tam :)
Moderatorzy: Ediit, Tarkowski
Time to create page: 0.095 seconds