Historia kołem się toczy i tak po wielu latach wędrówek za pstrągiem wziąłem do ręki spinning o długości niewiele ponad dwa metry.
Kiedy rozpoczynałem przygodę z pstrągowaniem, panowała moda na kije o długości 2,10 m. Po kilku latach przeszedłem na spinning o długości 2,7 m i tak łowiłem do tego roku.
Zimą rozpocząłem testy z nowym spinningiem serii Nano LITE XT80C o długości 2,28 m i ciężarze wyrzutowym 4-18 g. Zestaw spinningowy uzupełniłem nowym kołowrotkiem również z serii Nano LITE XT60C FD1020i.
Jakie one są?
Zacznę od spinningu. Wykonany jest z nowoczesnych materiałów przy zastosowaniu najnowszej nanotechnologii, co przekłada się na małą wagę 100 gramów, dużą wytrzymałość na przeciążenia, znaczną odporność na urazy mechaniczne, a przy tym uzyskano grube ścianki przy małej zewnętrznej średnicy blanku. Design bardzo nowoczesny, z pewnością przypadnie do gustu młodszym pstrągarzom. Ja wolałbym wykończenie klasyczne z korkiem, a jest pianka EVA (co prawda dość trwała), zmarzluchy zimą będą mieli cieplej w dłonie. Cóż, każdy ma swój gust. Na części roboczej spinningu udało się rozmieścić aż dziesięć przelotek o średnicy od 6 do 25 mm. Przelotki Titanium SiC są lekkie i nie powodują przeciążenia blanku. Blank jest wykonany z trzech mat wysokomodułowego grafitu (46, 36 i 30 mln PSI). Kołowrotek montujemy do uchwytu Fuji IPS.
Nigdy nie łwiłem kijem poniżej 20g
Pełna specyfikacja spinningu
Dolnik zakończony gumą i firmowym logo
Na dolniku zastosowano piankę EVA oraz ozdobne metalowe pierścienie
Producentem blanku jest japoński "TORAY"
Jednostopkowe przelotki są dobrze utwierdzone do blanku
Łączenie szczytówki z dolnikiem jest bardzo dobrze spasowane
Praktyczne uszko do zaczepienia przynęty
Modne ostatnio niepełne wykończenie gąbką dolnika
Pewne mocowanie kołowrotka w uchwycie "Fuji"
Przejdźmy do wrażeń z łowienia. Ujmę to w dwóch słowach - duża przyjemność. Czucie przynęty i pewność holu to podstawa dla spinningisty, te warunki z pewnością spełnia Nano LITE XT80C. Łowiłem woblerami o długości od 4 do 7 cm, obrotówkami wielkości 0, 1 i 2 oraz jigami z główkami do 5 g. Doskonale czuć pracę woblera i obrotówki oraz kontakt jiga z dnem czy zawadą. Najwięcej frajdy jest podczas łowieniu na obrotówkę idąc pod prąd małej rzeczki, a to za sprawą celności i powtarzalności rzutów. Hol ryby jest pewny. Holując, blank uzbrojony w 10 przelotek płynnie przechodzi w parabolę amortyzując każde mocniejsze targnięcie walczącej ryby. Wyciągnięcie na kiju pstrąga długości 30-40 cm stojąc na wysokiej skarpie nie jest problemem.
Sprzęt gotowy do łowienia...
...na woblera...
...i do obrotówki
Przyczajony łowca, ukryty pstrąg
Prawie 40 na Horneta 4cm. Lądowanie kijem na 1,5m skarpę
Tak się gnie
Świetny na małe rzeczki...
...i takie manewry w zwaliskach
Obrotówka i celny rzut w górę rzeki
Pełne skupienie pod konarami drzew
Testy w malowniczej scenerii
Spokojnie, znów gnę kij na zaczepie
Wykonanie spinningu jest na dobrym poziomie. Po wielu testach nic nie trzeszczy i nie stuka, a omotki na przelotkach są dobrze zalakierowane. Pełna specyfikacja spinningu na stronie
www.firmadragon.pl
Teraz napiszę co nieco o kołowrotku spinningowym Nano LITE XT60C FD1020i. Model w tym rozmiarze idealnie pasuje do wcześniej opisanego spinningu. Również posiada bardzo nowoczesne wzornictwo, a ponadto karbonowe elementy i czerwone akcenty wykończenia sugerują łączenie go z opisanym spinningiem. Kołowrotek waży ledwie 249 g dzięki zastosowaniu super lekkiego i wytrzymałego kompozytu grafitowego w korpusie i rotorze oraz duraluminiowo-grafitowej szpuli. Mechanizm kołowrotka działa lekko i płynnie, co pozwala na szybkie zwijanie żyłki np. podczas prowadzenia obrotówki z prądem wartkiej rzeki. Dziesięć łożysk (9BB + 1 RB) podpiera większość elementów kołowrotka. Przełożenie 5:0 oraz średnica szpuli 43,7 mm daje około 65 cm zwiniętej żyłki na jeden obrót korbki. To dobry wynik przy tej wielkości kołowrotka i pozwala panować nad szybko ściąganą przynętą z nurtem rzeki. Wodoszczelny hamulec działa płynnie i bez zacięć, a jego duży zakres regulacji pozwala precyzyjnie ustawić adekwatną siłę hamowania. Szkoda, że kołowrotek nie posiada zapasowej szpuli, na którą można by nawinąć zapasową żyłkę lub plecionkę. Pełna specyfikacja kołowrotka na stronie
www.firmadragon.pl
Nowy kołowrotek gotowy do testów
Design kołowrotka i spinningu podobny
Dziesięć łożysk zapewnia trwałość i płynną pracę mechanizmu. Matowe, gumowe wykończenie nieco łapie bród
Ażurowy rotor dla zmniejszenia wagi oraz kilka dodatków dla oka
Lekka ażurowa szpulka spokojnie mieści 150 m żyłki 0,22 mm, ułożenie żyłki poprawne
Solidny i wodoszczelny hamulec oraz mocny kabłąk
Duża łożyskowana rolka prowadząca żyłkę
Składana korbka to już designerski pokaz możliwości konstruktorów
Lekki i pewny kołowrotek
Cały zestaw z serii Nano LITE bardzo dobrze spisuje się jako zestaw pstrągowy na małe i średnie rzeki. Cechuje się dużym komfortem łowienia dzięki niskiej wadze 349 g i bardzo dobremu wyważeniu. Pozwala w pełni kontrolować prowadzenie przynęty oraz panować nad holowaną ryba.
349 g to waga piórkowa wśród pstrągowych zestawów
Zestaw na małe i średnie rzeczki
Dla mnie przejście po wielu latach z pstrągowego rozmiaru max na pstrągowy rozmiar mini nie stanowiło żadnego problemu, dzięki czemu łowienie tym zestawem jest czystą przyjemnością.
Sezon jeszcze się nie skończył