Testowanie sprzętu dostarcza wielu przyjemności i emocji, ale przede wszystkim jest okazją do bycia nad pięknymi pstrągowymi rzekami. Tym razem tak długo czekałem na nowinkę z oferty Dragona, że w międzyczasie zmieniłem parametry oczekiwanego spinningu z serii CXT. Mając już pstrągowe spinningi o długości 2,28 m i 2,75 cm, postanowiłem przetestować najdłuższy model CXT MicroSpecial MS-X o długości 2,44 m i ciężarze wyrzutu 3-18 g.
Pełna nazwa jest długa więc w skrócie - MS-X.
Parametry MS-X'a.
Pierwszy test potraktowałem bardzo rozpoznawczo, oswajając się z nowym "towarzyszem" najbliższych pstrągowych wypraw. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie super lekkość i długość robocza spinningu. Letnie łowienie pstrągów, to dla mnie setki precyzyjnych rzutów obrotówką więc ręka nie może się zbyt szybko przeciążyć. Sporo kontaktów i holi podwymiarowych ryb pozwoliło mi już wstępnie określić moc nowego spinningu.
Spinning jak na masową produkcję jest bardzo starannie wykonany. Złożony z markowych komponentów oraz gustownie wykończony podoba się nawet mnie, mino, że na dolniku ma czarną gąbkę zamiast korka. Bardzo wygodny jest uchwyt kołowrotka Fuji. Pełną specyfikację MS-X'a znajdziecie na stronie Dragona.
Czarna gąbka na dolniku.
Mosiężne wykończenie i kolorowe omotki są bardzo gustowne.
Uchwyt kołowrotka trzyma bardzo dobrze i się nie odkręca.
Wygodna, profilowana rękojeść.
Zaczep na przynęty.
Nie ma powodu do narzekania.
Dobrze spasowane połączenie segmentów.
Pierwsza przelotka od kołowrotka...
...druga przelotka...
...i trzecia...
..., a dalej już drobne przelotki.
Przelotka szczytowa.
Świetny na średnie i większe rzeki.
Testy podczas lipcowego wyjazdu na Pomorze, to już istny armagedon. Warunki brzegowe jakie zastałem w drugiej połowie lipca, to szeroki pas bujnych pokrzyw przeplatanych lepą, malinami i jeżynami. Pięć metrów buszu przed rzeką i metr pochylonych zielsk nad nią, a pomiędzy liczne bobrowe nory. To wszystko sprawiło, że podczas pierwszego dnia łowiłem mocniejszą wędką o długości 2,75 m, aby sięgnąć skraju rzeki.
Znikająca w zieleni rzeczka, to główny poligon MS-X'a.
Kolejnego poranka przełamałem się i stanąłem nad brzegiem z MS-X'em uzbrojonym w kołowrotek Okuma Inspira. Długość robocza MS-X'a 2,44 m wynosi 2,18 m i jest krótsza tylko o 19,5 cm od tej w HM72 Katana 2,75 cm (robocza 237,5 cm), a bardzo krótki dolnik ma tylko 26 cm. Lekkość całego zestawu (MS-X 107 g + Inspira 210 g), sprawia, że łowi się bardzo zwinnie i celnie, zapominając o tych dwudziestu centymetrach mniej.
MS-X + Okuma Inspira C-40X 30W to świetne zestawienie.
Wyważenie zestawu o wadze 317 gram.
Króciutki dolnik 26 cm mierzony do kołowrotka między palcami.
Dolnik HM72 Katana kontra MS-X.
Wędka jest uzbrojona w aż dziesięć przelotek Fuji dzięki czemu ugięcie blanku produkcji Toray jest bardzo płynne i głębokie. Przekonałem się o tym, gdy MS-X został przetestowany przez grubego pięćdziesiątaka z mojego pomorskiego strumienia. Amortyzacja i głębokie ugięcie sprawiły, że kołowrotek nie oddawał prawie żyłki, a pstrągal chodził na tzw. krótkim dyszlu. Kolejne poranki nad rzeczką tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że MS-X 2,44 m 3-18 g, to świetny spinning letnie pstrągi. Celne rzuty i skuteczne hole kolejnych pięknych pstrągów, to sama przyjemność z łowienia.
Zacząłem grubo! 51 cm to godny przeciwnik MS-X'a!
A później przyjemniaki, czterdziestaki.
Spinning świetnie obsługuje przynęty o wadze nawet poniżej trzech gram. Czy wobler, czy obrotówka, praca przynęty jest świetnie wyczuwalna w dłoni dzięki dużej czułości blanku. MS-X lekko ugina się przy standardowych przynętach pstrągowych by przejść prawię w parabolę pod dużym obciążeniem dynamicznym. W każdej jednak chwili mamy pełną kontrolę nad przynęta lub holowaną rybą.
Uwielbiam podawać przynętę ze środka rzeki.
Ugięcie MS-X'a pod Salmo Sparky Shad w szybkim nurcie.
Ugięcie pod szybko ściąganym Salmo Sparky.
Przynęta w zawadzie i lekkie naprężenia MS-X'a.
Mocne prężenie mięśni i płynne ugięcie MS-X'a.
Prawie parabolka.
Łowiłem w zestawie z plecionką 0,12 mm lub żyłką 0,20 mm i ze względu na ciężar wyrzutu oraz przelotki o małej średnicy są to raczej maksymalne rozmiary. Do zalet zaliczam: pracę, lekkość, rozmieszczenie przelotek, wykonanie i długość roboczą. Wady? Jeśli potraktujemy Ms-X'a jako spinning na letnie pstrągi to brak, a jeśli całoroczny to małe przelotki na mroźne dni.
Ostatnie łowienie w sezonie.
Chce się Łowić.
Dragon CXT MS-X 2,44 m 3-18 g to mój wybór sezonu.
Na zimę i wiosenne roztopy będę miał HM'a 72 Katana, a MS-X'a do finezyjnego letniego łowienia. Szkoda tylko, że sezon pstrągowy tak szybko się skończył.