TEMAT: Kołowrotek Team Dragon FD 1025iZ - TEST

Problem dotyczy nowego modelu? Dziwna przypadłość. Nie spotkałem się z czymś podobnym w moich kołowrotkach. Kołowrotki ryobipochodne raczej znane są z dobrych hamulców.

Dokładnie - chodzi o nowego Team Dragona.

Może to sprawa krzywo wkręconej nakrętki, bo przy drobnym gwincie nie problem ją źle na gwincie złapać.

Wnoszę, że dostałeś go od Dragona za free, bo zrobiłeś mu mega świetną reklamę.

PiterS napisał:
Nie wiem czy zdejmował szpulę czy nie ale to nie było dziecko tylko doświadczony wędkarz.

zimorodekM napisał: Nawet gdybym nie dostał za free to bym go po prostu kupił bo mam zaufanie do TD. Dla mnie ten temat usterki jest dziwny. Nie chcę niszczyć gwintu nakrętki, ale jeśli zostanie krzywo wkręcona to nacisk nie będzie równomierny. Druga możliwość to źle nasadzona szpula na wpust (przechodzi przez kilka tarcz hamulcowych), dokręcamy odpowiednio nakrętkę i jest niby ok, ale gdy szpula się sama dobrze osadzi w pewnym momencie, to zrobi się luz na hamulcu bo szpula wpadnie głębiej.

Witam, istnieje możliwość kupienia płytszej szpuli do tego modelu jeśli tak to można prosić o namiary sklepu. Pozdrawiam

Np tu sprzetdragon.pl/szpule-zapasowe

miałem tego starego dragona i...mam do dziś. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, że wytrzyma 12 lat?! nie pamiętam dokładnie kiedy go kupiłem, niemniej zdarzało się, że lądował w błocie, wodzie, piasku i nadal pracuje, choć ostatnimi czasy trochę ciężko kręci. Uważam, że za te pieniądze baaaardzo przyzwoity zakup i co ważne wart swej ceny. Plecionkę używałem i nie zauważyłem wkręcania jej, ale jako zwolennik żyłek, plecionka szybko zostala odłożona do szuflady:)

Jeśli ciężko chodzi to już ma po tylu latach dość. Niby nic nie żęzi, ale tryby tak się dotarły, że powierzchnia ich współpracy jest zbyt duża i stawia zimą duży opór. Mój poprzedni TD zasłużył godnie na emeryturę.