Ogarnięcie się przed wędkarską wyprawą, to nie lada wyczyn, gdy chcemy zabrać wszystko co dla nas istotne, a czasem jeszcze więcej tak na wszelki wypadek. Moja droga do samochodu z przejściem przez piwnicę i zabraniem woderów była nie raz udręką. Z rąk lecą spinningi i muchówka, rwie się reklamówka z butami, a druga wpija się w dłoń z oddychającymi śpiochami i jeszcze do tego na szyi dusi mnie torba z lustrzanką. Tak to bywało w czerwcu, gdy nastaje sezon lipieniowy, wszystkiego na raz czasem nie idzie ogarnąć. Zazwyczaj pakowna kamizelka wystarczy, ale przy dwóch różnych metodach połowu podczas jednego wyjazdu już nie. Coś trzeba przepakować, sprzęt złożyć i rozłożyć. Mnie z pomocą przyszedł plecak Dragon X-system. No tak, plecak nie chodzi, trzeba go nosić
Dla takich dwusystemowców jak ja jest dużym ułatwieniem w transporcie nadmiaru sprzętu i przynęt, ale i nie tylko, o czym się przekonacie w poniższym teście.
Od marca na każdej wyprawie...
... ogarnia bałagan.
X-system to rozwinięcie udanej serii toreb i plecaków z serii Team Dragon. Dodatkowe usprawnienie to odpinany przybornik z wymiennymi torebkami strunowymi oraz mnogość pakownych pudełek. Wszystko to można dość dowolnie modyfikować, przez odpinanie, dopinanie i przekładanie w obszarze X-systemu.
Na każdej wyprawie spinnigowej...
... i muchowej.
Plecak X-system ma następujące wymiary (dł./szer./wys.) 35 x 28 x 43 cm i waży 1125 g bez pudełek, tak podaje katalog. Materiał z jakiego został wykonany to nieprzemakalny nylon typu Oxford 2600 o poczwórnej gęstości wzmocniony Cordurą. Wszystkie kieszenie i komory są zamykane zamkiem typu YKK.
Duże gabaryty i duża pakowność.
Główna komora plecaka jest dzielona na dwie części. Górna komora zawiera w sobie mniejszą zapinana kieszeń. Dolna część w standardzie jest wypełniona czterema pudłami na przynęty sztuczne. Rozmiary każdego pudła to 27,5 x 18 x 4,5 cm, a w nim przegródki do dowolnej aranżacji wyjmowanymi ściankami. Cztery takie pudła pomieszczą przynęty na wiele wypraw, a sam plecak może służyć jako mobilny magazyn. Jeśli wyjmiemy pudła i odepniemy przegrodę, to uzyskamy pokaźnych rozmiarów przestrzeń bagażową. Podczas moich pstrągowych wypraw zrezygnowałem z dużych pudeł, a w ich miejsce wkładałem dużą lustrzankę z kaburą lub buty do oddychających śpiochów. W górną komorę pakowałem dodatkową odzież, kołowrotki, mniejsze pudełka i prowiant.
Górna komora.
Dolna komora z pudłami.
Pudła z regulowanymi przegródkami.
Dolna komora bez pudeł.
Odpinana przegroda w między dolną, a górną komorą.
Plecak dla wędkującego fotografa.
Dwie boczne kieszenie też są nie najmniejsze. Prawa zawiera pudełko o wymiarach 20 x 13,5 x 4 cm z regulowanymi przegródkami, w które włożymy typowe pstrągowe przynęty jak i większe trociowe czy głowatkowe woblery o długości do 19 cm. Lewa kieszeń zawiera w sobie dwie mniejsze przegródki, a tu włożymy wszelkie drobniejsze akcesoria czy mniejsze pudełko. Od frontu na górze mamy zamykany futerał na okulary, a pod nim kolejna kieszeń z przegródkami na drobne akcesoria.
Kieszeń na miarę pudełka.
Kieszeń na drobiazgi.
Futerał na okulary.
Kolejna kieszeń na drobiazgi.
Najciekawszym elementem X-systemu jest odpinany przybornik na przynęty gumowe. Kryje on w sobie pięć torebek strunowych o rozmiarze formatu A5 i dziesięć torebek strunowych o rozmiarze formatu A6. Wszystkie torebki są mocowane za pomocą rzepu i można je odpinać i wpinać według potrzeb. Standardowe 15 torebek już daje duże możliwości doboru gumowych przynęt na dane łowisko. Przybornik zawiera również trzy zamykane zamkiem kieszonki, w których umiejscowimy zestaw główek jigowych, agrafki, stalki i inne drobne akcesoria. Mocowanie przybornika do plecaka jest bardzo pewne za pomocą dwóch szelek wyposażonych w rzepy i nappy.
Segregujesz i komponujesz do woli.
Czasem przybornik jest zbędny więc można odpiąć.
Plecak z obu boków zawiera rozpinane troki do których można dopiąć różne elementy naszego ekwipunku, np. wędkę wieloskładową schowaną w tubie. Tył plecaka jest tak skonstruowany, aby zapewnił maksymalny komfort podczas wielogodzinnych wędrówek. Szerokie i regulowane szelki są dodatkowo podszyte miękką wyściółką w siatkowanym materiale, aby nie uwierały na ramionach. Cały plecak opiera się na plecach na trzech miękkich gąbczastych poduszkach obszytych siatkowanym materiałem w celu zapewnienia odpowiedniej amortyzacji i wentylacji na łopatkach i w pasie lędźwiowym. Całość jest solidnie obszyta i wykończona bez wystających nitek.
Boczne troki też są przydatne.
Szerokie szelki.
Komfortowe oparcie o plecy.
Plecak używałem cały sezon, transportując w nim spore ilości wędkarskiego wyposażenia. Z czterech wielkich pudeł zrezygnowałem, ponieważ zapasowe twarde pstrągowe przynęty nosiłem w mniejszym bocznym pudełku, a w ich miejsce pakowałem sprzęt fotograficzny lub buty do brodzenia w wodzie. Aby w pełni przekonać się o jego walorach nosiłem go również wiele razy podczas wielogodzinnych pstrągowych wypraw. Pakowność plecaka X-system jest bardzo duża. Mnogość kieszonek zapewnia ład i porządek bez zbędnego przewracania wszystkiego w jednej komorze. Podczas wielogodzinnych wypraw przekonałem się, że symetrycznie rozłożony ciężar około 4-5 kg, który obciąża kręgosłup, jest mniej odczuwalny niż przewieszona w poprzek ciała kabura z lustrzanką o wadze 1,5 kg. Właściwie wyregulowane szelki zapewniają odpowiednie oparcie plecaka o plecy, a trzy miękkie poduszki minimalizują jago nacisk. Solidny materiał nie strzępi się podczas przedzierania przez nadrzeczne knieje.
Na długie wyprawy.
Plecak X-system jest wart polecenia tym wędkarzom, którzy lubią mieć wszystko przy sobie podczas długich wędrówek czy mieć ogrom przynęt zgromadzonych w czterech dużych pudełkach podczas łowienia z łódki. Ja byłem praktycznie wiecznie spakowany, buty na nogi, kurtka na plecy, czapka na głowę, kij w rękę i w drogę.
Od zimy po jesień zawsze brany nad wodę.
Wiosna, lato, jesień, zima z X-systemem nic wędkarza nie zatrzyma.