Wędkarska koszula zawsze była bliższa memu ciału. Pewnego dnia moja dotychczasowa koszula zniknęła z szafy, bo żona stwierdziła, że ta już do niczego się nie nadaje, więc postanowiłem sprawić sobie coś nowego. Te markowe zawsze kusiły w kolorowych folderach czy w filmach z YT, więc i ja zapragnąłem czegoś przewiewnego i odpornego na różnego rodzaju wędkarskie przypadki. Wybór padł na koszulę Geoff Anderson Polybrush 2.
Takie gustowne metki robią miłe wrażenie.
Stop talking weather - przestań rozmawiać o pogodzie... i jedź na ryby.
Z dwóch dostępnych kolorów, piaskowy i ciemna zieleń, wybrałem ten drugi ze względów praktycznych, aby zbyt często nie przejmować się zabrudzeniami z błota czy zielonymi plamami z omszałych pniaków. Zielony kolor spełnia również funkcję kamulflażu. Po krótkiej analizie rozmiarówki wybrałem rozmiar L (kołnierz 42,5 cm, obwód klatki 126 cm i długość rękawa 65,5 cm).
Obszernie z przodu.
Obszernie z tyłu.
Koszula jest regularnego kształtu, żadne tam kroje typu slim czy fit. Jest po prostu klasyczna, obszerna, wygodna i nie krepująca żadnych ruchów. Materiał koszuli o nazwie Polybrush to poliester o bardzo ciasnym splocie, dzięki temu zapewnia ochronę przed ostrym słońcem (UV +50) oraz użądleniami komarów. Cienki i lekki splot materiału pochłania i rozprowadza wilgoć, a następnie szybko odparowuje.
Akcencik.
Za odpowiedni klimat odpowiadają również wywietrzniki po obu stronach oraz jeden na plecach. Koszula w górnej części od wewnątrz jest podszyta siatkową membraną, która zapewnia dodatkową cyrkulację powietrza przy powierzchni spoconej skóry.
Rozpinane wywietrzniki po bokach.
Wywietrznik na plecach.
Zamek wywietrznika.
Koszula od wewnątrz.
Latem gdy jest okazja i insekty nie dokuczają zbyt dotkliwie można podwinąć rękawy i podwiązać je zapinaną tasiemką. Mankiety rękawów mają dwa guziki na obwodzie, więc można zapiąć je luźniej lub ciaśniej. Również rogi kołnierza można odpinać i w wietrzne dni można z niego zrobić stójkę, aby osłonić szyję przed wiatrem.
Mankiet.
Gdy ciepło i komary nie gryzą.
Z przodu koszuli znajdują się dwie praktyczne kieszenie, jedna zamykana na zamek YKK, a druga na guzik. Pomieszczą one współczesnego smartfona o rozmiarze do 165 mm , dokumenty wędkarskie lub niewielki portfel.
Kieszonki.
Ciut za gruby portfel
Pewne zapięcie.
Guzik z pętelką.
Koszula Polybrush 2 świetnie spisała się w trudnym terenie pstrągowych rzeczek. Gęsto tkany materiał świetnie się opiera wszelkim gałęziom, a mocne szwy pozostają nie naruszone. Co jakiś czas szybkie pranie i do szafy bez prasowania.
Upał w trudnym terenie, tyle ubioru wystarczy.
Ciemna zieleń dobrze maskuje.
Polecam nie tylko na wędkarskie wyprawy, bo sprawdziła się również podczas intensywnych wypadów na górskie szlaki.
Na bieszczadzkich szlakach.
Wymagający wędkarz, który przemierza wiele kilometrów w terenie będzie z tej koszuli w 100% zadowolony.
Przydałby się krawat
Fotka jak z katalogu
Odzież dla tych co wiedzą czego chcą.