Mam dwa kije dragona. Jeden na sandacze power jig czy coś tam i nie jestem zadowolony. wykonanie itd jak najbardziej, ale pała taka, że hol sandacza 67cm pamiętam jak okonka 15cm na bacie. Mam też od ok. 8 lat kijek dragona millenium superlight 2-10g 2,40m. To mój sztucer. Łowiłem nim blisko półmetrowe klenie z małej rzeczki, pstrągi, szczupaki, wielkie jazie, w ubiegłym roku wyholowałem nim na żyłkę 0,14 sandacza 65cm i węgorza 70cm. Jak go kiedyś złamię, urządze mu, bez kitu, piękny pogrzeb, bo to wykurwista wędka i lepszej nie miałem. Kosztował mnie lata temu chyba ze 150zł, jest rewelacyjny.
PS. Dobrze oceniam karabińczyki dragona i stalki. Ale kiedy kupiłem zestaw do sporządzania przyponów, okazało się, że linka to wielkie gówno, rozwarstwiała się po każdym przycięciu. Z 2m linki zrobiłem 3 przypony. Jak widać, w każdej firmie są lepsze i gorsze modele. Warto wykorzystać forum, żeby o nich opowiedzieć.