TEMAT: Jaka żyłka na troć/łososia? PODSUMOWANIE

Witam koledzy.

Może dla nie których ten post wyda się śmieszny, ale potrzebuję porady. Na ten sezon muszę nawinąć żyłkę na kręcioła pod troć/łososia. Do tej pory całe życie łowiłem plecionką, żyłki powyżej 0,22 nigdy mnie nie interesowały, a ostatnimi czasy chyba od 5 lat w ogóle nie kupiłem żadnej żyłki:laugh: . Jakie teraz żyłki są dobre, jakich firm i jakie średnice używacie. Za okazaną pomoc z góry dziękuję.

Taki temat już istnieje (żeby tylko jeden..) Korzystaj z opcji "Szukaj w forum".
www.fors.com.pl/testy-sprzetu/823-sprzecik-na-trotke/Page-10.html#24689
www.fors.com.pl/forum-ogolne/22118-wybor-zylki.html#22352

Pozdrawiam

Proponuję żyłkę o średnicy 0,35 mm ( "takie minimum" ), a jaka firma?
... przede wszystkim wybieraj żyłkę przeznaczoną do spinningu i nie zbyt twardą.
Polecam żyłkę Berkley'a Trilene Big Game ( zielona ) 15 LB - używam ją od wielu lat i nie narzekam - przysła mi ją kolega z USA ...( w kraju też jest do kupienia )
Ponadto często żyłkę zmieniam ...
Polecam również żyłkę JAXON-a XT PRO O,35 mm ( 150m )- testowałem ją w 2009 roku od lipca i naprawdę jest niezła:)
Andrzej

Kolego do spiningu i na troć to raczej twardą a nie miękką (żyłka i tak ma swoją rościągliwość)
Przy temperaturze do -5*C to polecam na kelty plecionke. Żyłka lepsza jest do BIAŁYCH.
Co do grubości to bym powiedział że od o,28 do 0,35 w zupełności starczy. Jakaś przyjemność z wędkowania też musi być, a poza tym to nie czas stilon Gorzów.

marizol - miękka, to nie znaczy rozciągliwa:S
Wymienione przeze mnie żyłki właśnie takie są, co w dużym stopniu ułatwia spinningowanie, szczególnie przy ujemnej temperaturze.
Natomiast proponowana średnica żyłki jest taka nie ze względu na wielkośc łowionych ryb, lecz głównie na "uciążliowość" wielu zaczepów.
Oczywiście dodam, że mowa o łowieniu w dużych rzekach jak Parsęta, czy Rega.
Andrzej

Przy pierwszej trotce sprawdziła mi się żyłeczka Mikado Taurus 0,28 mm. Przy kolejnych już, w morzu, plecionka P-Line 20 lb opisana jako 0,28mm

Przy temperaturze do -5*C to polecam na kelty plecionke. Żyłka lepsza jest do BIAŁYCH.


Kiedyś też tak myślałem do momentu kiedy porozmawiałem z kolegą który pojechał a właściwie poleciał do Kanady na łososie i sam przetestował żałkę i plecionkę na rybach a nie tylko na zaczepach. Wyglądało to tak że na 6 ryb zaciętych na plecionie 4 spadły, z 6 zaciętych na żyłkę spadła tylko jedna, dodam że kija nie zmieniał, kotwice były te same. O takich wynikach w naszych wodach można tylko pomażyć więc jak człowiek ma kontak z rybą musi zwiększyć swoje szanse na udany hol do maksimum, a żyłka wybacza jednak dużo więcej błędów nawet tych nie znaszej winy:laugh: , niż pleciona. Dzięki za info o żyłkach.

Popper napisał:
Dzięki Pooper, na Ciebie zawsze można liczyć , Przyjedź na Parsętę w dniach 3-6 to w końcu będę miał okazję zrewanżować Ci się "złocistym napojem".

Endrju napisał:
Endrju podejrzewałem na samym początku że gdzieś jest taki temat tylko niemogłem się do nich dokopać, dla tego poszedłem troszkę na łatwiznę, tak że dzięki za linki, liczyłem na nie.

Grubość żyłki dostosuj przedewszystkim do warunków na łowisku czyli ilosci zaczepów. Łowiąc w Redze poniżej Trzebiatowa do morza rwę średnio jednego woblera na dzień a czasem mniej i tu w zupełności starcza mi 0,28mm bez względu na porę roku. Rega na tym odcinku ma bardzo mało zaczepów. Na Słupii jest więcej zaczepów więc rwę ciut więcej zaczepów i stosuję .... również 0,28mm Nie lubię łowić grubym kablem dlatego 0,28 to moja ulubiona grubosć, A co do marki to od wielu lat Mikado.