TEMAT: yo zuri

Proszę o opinię na temat woblerów tej firmy z góry dzięki.

Pozdrawiam Adrian

mam kolegę, który łowi tylko pstrągi (długo) i w pudełku ma tylko yo zuri. Te jego są w kolorach brąz, zieleń, złoty i ich odcienie, długość 3-7cm, kształt jak minnow tylko jeszcze bardziej "cienkie", tonące i pływające, praktycznie wogóle nie pracują - łowienie to jerkowanie:) Trzeba się przekonać, ale na ilość zabawy kolega nie narzeka:)

Steril napisał:
Wiem o co chodzi właśnie kilka takich kupiłem ale z powodu szlejącej zimy nie miałem okazji wyprubować. Wcześniej łowiłem na tego typu woblery cormorana i rzeczywiście trzeba nimi jerkować (podszarpywać).

Pozdrawiam Adrian

Yo-zuri pins minnow taki brązowy w kropki
czterocentymetrowa igielka
chodzi toto max 50cm pod powierzchnia a wyciaga największe kabany z ich dołów
Nie wiem co w nim jest szczególnego bo pracuje ledwo widocznie...
ot takie szybkie drgania..

Pins minnow jest niezły i świetnie się nim rzuca. Szczególnie dobry jak ryby są juz pokłute i nie reagują na agresywne przynety. Jedyna wada to cena tej biżuterii. Ale równie dobrze sprawdza się to:

woblerytaps.republika.pl/Narapy.html

No i dwa i pół raza taniej.

craft napisał:


Taps-y to naprawde świetne wobki Michała Osińskiego sam mogę zachęcić do przejrzenia jego strony i kupna kilku wobków napewno nie porzałujecie, są naprawde kozackieB)

Pins minnow na szczęście mam bardzo tanio te cacka, a wy tylko utwierdziliście mnie w przekonaniu że warto dokupić jeszcze troche tych wobków:cheer:

yo zuri świetne woblery z tym że trzeba uważać na podróbki! Jest ich na rynku sporo, przed zakupem najlepiej sprawdzić na stronie producenta dostępną kolorystykę. Co prawda na rzekę mam tylko dwie sztuki , za to na morskie trocie w trollingu są moim numerem 1.