TEMAT: Kołowrotek PENN SARGUS

Witam przymierzam się do wymiany kołowrotka na PENNA SARGUS 4000 do ciężkiego spiningu na rzekę i plażę , czy ktoś używa takiego typu i jak układa plecionkę , za wszystkie odpowiedzi DZIĘKI

Wpisz w wyszukiwarkę forsa frazę PENN SARGUS i uzyskasz potrzebne info.
Pozdrawiam M.

Troszeczke tu jest sargusach
www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=11439&start=0&
Ale moim zdaniem jesli chodzi o troc rzeczna i morska wybralbym model oczko nizej:)
pozdrawiam

Łowię na 4000 od 2009 i wcale nie jest to duży kręciołek. Jak zauważycie, 4000 nie jest równe innemu 4000. (Patrz np. Magnesia Cormorana 4000 a Daiwa Laguna 4000!) Zarówno plecionkę jak i żyłkę układa wzorcowo, może nie jak Stradic ale też wybornie. Uwaga na brak regulowanej blokady biegu wstecznego!!! Kręci tylko w jedną stronę. Stwarza to wrażenie niezwykle zamkniętej i dopasowanej konstrukcji. Dodam że od 2009 nie smarowałem go jeszcze a na krakowskich sumach, boleniach i niemieckich szczupakach mocno dostawał w ... łożyska:) Tak jak powiedziałem koledze w Wejherowie w zeszły weekend, jest to kołowrotek który nie zajmuje mojej uwagi przy łowieniu, a to już bardzo dużo! Hamulec git, obie szpule szlachetne, rolka prowadząca o dużej średnicy, no i ładny. Polecam oraz oczekuję na jakieś wieści. Pozdrawiam z południa

Oglądałem kołowrotek w sklepie tylko 6000 , oczywiście za duży do moich potrzeb ale fajnie kręci i wygląda . Rozmiar 4000 by mi odpowiadał , a to że jest biegu wstecznego to mi pasuje ( nie przypominam sobie żebym go używał w innych kołowrotkach ). Dzięki za wszystkie porady i pozdrowienia z Pomorza dla Wszystkich

Jeszcze co do biegu... Przydaje się czasami, tam gdzie kopie nurt i chcę "odkręcić" woblera w dół rzeki, ale to już może bardziej jaziowe fanaberie. Pozdrawiam

Mam od wiosny model 4000 i 6000. Ten większy raczej na dorsza a 4000 to akurat na trocie, ewentualnie szczupak. Używam na głownie na plaży. Jak na razie działa bez zarzutu. Niczym mnie nie wkurza, plecionkę układa dobrze.

A gdyby ktoś jakimś cudem znalazł korbę do Sargusa 4000 którą Szymonowaty zgubił dwa tygodnie temu nad Łebą na lewym brzegu w okolicach Lisic to chętnie przyjmę za garść przynęt trociowych;-)Uwaga - potrafi się odkręcić.Pozdrawiam Marek Szymański

No tak - jest przykręcana jak kiedyś w niektórych Shakesperach, przez to niema biegu wstecz. Ale jakoś nie jest za bardzo potrzebny.
Ciężko będzie znaleźć w tym śniegu.

Młyn jest dobry. Szymon wygrał go rok temu na zawodach i przekatował całe lato na sumach bez uszczerbku - a to ciężka robota z plecionką 0,36. A trocie łowi żyłką 0,35 i też dobrze mu się łowiło - bez splątań. Pani w Fishing Marcie miała sie dowiedziec o tę korbę ale widocznie zapomniała.