prezes napisał:Rozumiejąc intencje niektórych nie sądzę aby miało jakikolwiek sens usprawiedliwianie takich łowców , mówiąc , że nie łamią prawa.Należy piętnować wykorzystywanie w maksymalnym stopniu limitów i wymiaru.Nie wprowadzajmy zasady: Bierz ile można.
Wymiar i ilość ryb jakie można zabrać to górny limit , a nie obowiązek.
Może przeczytaj najpierw dokładnie co ktoś napisał , potem znajdź w tym usprawiedliwianie takich zachowań i podaj przykład.
Na koniec postaraj się zrozumieć to co sam piszesz. Po jaką cholerę ustalać zasady skoro za ich przestrzeganie będzie się napiętnować . To jakieś kuriozum i bezmyślność .
Nie zdarzyło mi się zapłacić mandatu za jazdę z dozwoloną prędkością . I możesz mi wierzyć że górna dozwolona prędkość też nie jest obowiązkiem tylko możliwością. A nikt mnie nie napiętnował z powodu jazdy w górnych granicach tej możliwości.
Nie będzie jedności w wędkarskim świecie do póki będzie się hołdować napiętnowaniu innych wędkarzy w/g własnego widzimisie, a nie obowiązujących przepisów
Zawsze znajdzie się ,,geniusz;; który będzie uważał że może dyskredytować kogoś , tylko dlatego że ten ma inne spojrzenie.Takie osoby właśnie powinny być napiętnowane i dyskredytowane . Gdyż wyrządzają duże szkody wędkarskiej społeczności.
Pomijam fakt że uważam za obrzydliwe i bardzo niskie namawianie do napiętnowania innych ludzi za to że nie łamią
obowiązujących zasad/ praw.
Jestem w stanie zrozumieć dążenie do urealnienia tych praw .Ale nie mam zamiaru ani ochoty popierać takich pomysłów.
Wnosząc opłatę zobowiązuje się do przestrzegania określonych przepisów . I choć nie korzystam z możliwości maksymalnych limitów. To gdybym kiedyś zechciał skorzystać , to moja sprawa. I wara każdemu od tego !
Nikt, absolutnie nikt nie prawa ograniczać mojego prawa dokonania wyboru swoim ,,widzimisie ''.