TEMAT: Lipień 2011

Kolejne ślyczne ryby...Bobek gratuluję A relikt to, że chyba już staruszek z niego....To znaczy z tego lipienia...

Witam

Ale wybarwione te lipasy rewelacja, gratuluje chłopaki:)

Pozdrawiam
Adrian

brodacz napisał:Na tym zdjęciu widać fragment miejsca, z którego na mistrzostwach świata pewien francuz wyjął 10 czterdziestaków.

A to moja fotka z drugiej strony

Pozwolę sobie zamieścić portret Lipienia Z Mojej Ulubionej.

Relikt, bo ta ryba ginie w moim regionie, odcinki na których bardziej wprawiony muszkarz łapał kilka lub kilkanaście ryb są teraz puste. Najsmutniejszy jest brak ryb podwymiarowych i narybku. Mój staż wędkarski nie jest może imponujący ale nie trzeba być specem żeby to zauważyć. Dodam ,że stało się to w przeciągu 3-4 lat.
pzdr

Bobek niestety jest to spowodowane tym, że nadal większość społeczności wędkarskiej zżera to co złowi. I najłatwiej malejącym pogłowiem lipienia obwinić wydry, norki, powodzie, kormorany, czaple itd.... Tylko, że to wszystko zawsze było i lipienie były. Za to nasza pazerność urosła ponad miarę. Płakać mi się chce nad losem tej najpiękniejszej naszej ryby. Heh....

I na moje szczęście powiem że uwielbiam łowić a nie przepadam za tym żeby je jesć

PiterS napisał:
Przed burzą na otwarcie sezonu,właśnie tam wyjąłem kilka ładnych ryb,między innymi największego 46cm,ale właśnie z miejsca w którym stoi ten muszkarz. Ja stałem bardziej od środka rzeki i podawałem w tą rynienkę przed drzewem.

Robert wyślij mi swojego mila , tego co mam wywala . Byliśmy ostatnio na zębach, kolega na nimfe majówki z każdego prądzika jak zajęce za kapelusza wyciągał. pozdr. Pedroski

pedroski napisał:
Siema:)
Wysłałem.
A co do zębów,to na uszach stanę,a przyjadę
Pozdrawiam.
robert