TEMAT: Szczupaki na muchę - Jesień 2013/2014

W oczekiwaniu na wędzone kelty, usmażyłem kilka szczupaków...

1maj to miły czas patrząc wielopłaszczyznowo :
Wolne od pracy ... -daje możliwość przetestowania maszyn grillowych , szansę odbudowania autorytetu u swoich pociech : rozpalamy odnisko w 1 minutę , budujemy szałas z liści albo po prostu siedzimy z piwkiem w garści i rozkoszujemy się widokiem dzikiej przyrody ......to wizje a rzeczywistość przynosi przeważnie gęsto buchający szczypiący dym z tysiąca grill'ów i tłumy ludzi prześcigających się w ilościach żarcia pochłoniętych w ciągu kilku godzin biwakowania .
...ale mi to zupełnie nie przeszkadza !! ja zwijam sprzęt rodzinkę lub tylko kolegów wędkarzy i staram się ....staram sie znaleść ciche miejsce gdzie szczupaki siedzą przy brzegu i pozwolą dać się skusić do brania na jakąś wymyślną muchę z wielkimi oczami albo głową jak bania.
nic nie zastąpi mi widoku brania szczupaka szarżującego tuż pod powierzchnią na pływającą muchę .
No może jednak pstrąg połykjący jętkę majową przyprawia mnie o większą gęsią skórkę .

Ale nie o tym ...bo ja piszę za "potrzebą "
bo gdzie znaleść jeziorko gdzie nie będzie biwakowiczów a będą szczupaki !NO I JESZCZE BĘDZIE MOŻNA JE POGANIAĆ Z BRZEGU BRODZAC ...
no i to jest to kluczowe właśnie pytanie !!!!

pozdrawiam i życzę owocnego w dym i szczupaki 1 maja