TEMAT: A nie zostanę wyklęty?

Pisząc o boleniach, kleniach, jaziach, okoniach, szczupakach? Nie wspominając o wzdręgach i paru innych gatunkach?

chyba nie? chyba ze te "inne gat. ryb lowione na muche" to: glowacice, sieje, sielawy, stynki, palie, pelugii czy inne ustrojstwa z pletwa tluszczowa co podobno uszlachetnia.

zreszta bylo by milo powymieniac doswiadczenia z Dmychem w polowie jelcy:woohoo:

Był wątek o belonie na muchę tutaj, i raczej nie widać, żeby ktoś miał coś przeciwko temu

Na nimfę w ubiegłym roku łapaliśmy ze znajomym świnki, on nawet brzanę przyciął, walka była krótka i bardzo jednostronna ... chwila adrenaliny i rybcia spadła, ale kolanami mu zatrzepało jak się wędka wygięła.

Nazwa FORS co prawda zobowiązuje nas niejako do pisania na temat ryb szlachetnych (w domyśle to te z płetwą tłuszczową , ale nigdy w przeszłości nikt nie robił większych problemów, jeśli chodziło o połowy innych ryb na muchę. Co innego jednak moim zdaniem spinning. To wszystko co napiszę od tego miejsca to moje prywatne przemyślenia, i bardziej moja propozycja, żeby to wziąć pod rozwagę, a nie żadna obowiązująca wykładnia

Forum z założenia ma być o pstrągach, łososiach i lipieniach z grubsza. Gdyby admin dopuścił możliwość pisania o połowach na spinning również innych gatunków, obawiam się, że te tematy zdecydowanie zdominowały by forum - w końcu znacznie więcej ludzi spinninguje za szczupakami, czy okoniami. Spinning szczupakowy czy okoniowy to wręcz tematy na osobne fora. Doszłoby zapewne do tego, że aby odnaleźć interesujący nas wątek o pstrągach, musielibyśmy przegrzebać dwadzieścia innych.

Przy sztucznej muszce jest inaczej - w ponad 90% tę metodę stosuje się do połowu naszych herbowych ryb (przynajmniej w Polsce, nie mówimy o Karaibach, czy Luizjanie . Inne gatunki poławiane są najczęściej przypadkowo, od czasu do czasu znajdzie się jakiś entuzjasta celowo łowiący na muchę na przykład karpie. Tu nie ma zagrożenia, że tematy dotyczące innych ryb zaspamują nam forum. A taki wątek od czasu do czasu pewnie by się czytało z zaciekawieniem i przyjemnością.

Takie jest moje zdanie, ale zaznaczam, że zupełnie niezobowiązujące i subiektywne

obiema rencyma popieram

To co napisał Tomek wydaje mi się ze wszech miar słuszne. Wiemy przecież, że flyfishing to nie tylko łososiowate i lipień. Wielu Kolegów z powodzeniem łowi inne gatunki. Natomiast tradycja jest tradycją. Nie sądzę, żeby post o połowie innych gatunków był traktowany mało przychylnie, wręcz przeciwnie, pogłębimy tylko swoją wiedzę o nowe kierunki.
Oczywiście to moja indywidualna ocena.

A co mądrale powiecie o łowieniu ma muchę w morzu dorszy,chętnie poczytam .

www.szczurek.webd.pl/viewtopic.php?t=2992
www.szczurek.webd.pl/viewtopic.php?t=2788
www.szczurek.webd.pl/viewtopic.php?t=3763
jak widac da rade tylko raczej nie na naszym wybrzezu

marek0l napisał:
Dorsz jest wbrew pozorom rybą bardzo znaczącą dla rozwoju polskiego muszkarstwa. Kiedyś pewien muszkarz z gór przyjechał nad morze i wybrał się na rejs kutrem. Zobaczył jak łowią dorsze i zainspirowany tą wspaniałą metodą wymyślił dolną nimfę