Siemko napisał:
Cześć. Dziś odebrałem swojego switcha. Wziąłem Jaxona ML w 7 klasie i do tego linkę Airflo Skagit Switch Line 480 grains. Pierwszy raz trzymałem w ręku dwuręczną muchówkę i szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś mocniejszego...To oczywiście bardzo subiektywna ocena bo nie mam kompletnie żadnego punktu odniesienia
Chciałem Was zapytać czy to nie będzie za słaby zestaw do szeroko pojętego łowienia troci w naszych pomorskich rzekach...Linka jeszcze nie doszła ale martwi mnie kwestia mocy tej wędki i zastanawiam się nad wymianą w sklepie na 8 albo nawet 9/10...Jakieś sugestie....? Z góry dzięki za pomoc. Pozdro.
ile można pisać ,że JMS z DH ma tylko rękojeść?
jerkbait.pl/topic/32247-switch-pod-strzechy/page-3
tylko adaptacja(podobnie do flextec'a kija jeziorowego-za wyjątkiem Powerteca),którą da co prawda się skutecznie łowić...
bo switch to także jednoręczna w tym przypadku nieco bardziej...
rzeczywiście dopiero dolnik #8 i #9/10 budzi trochę zaufania...
lepiej nie kierujcie się tabelami bo to za ciężko...
doradzając wagę istotna jest praktyka...
z mojego doświadczenia inaczej doważa sie ten sam kijek linką rio ,a inaczej airflo...Rio=airflo+25/50
-długość głowicy:brodząc krótka umila życie,z brzegu standardowa daje radę,
-tipy:optymalne długości kija!ciut krótszy słabiej kotwiczy,za to dłuższy gorzej wychodzi z wody ma znaczenie zwłaszcza przy większych zimowych żabach,
im cięższy tip tym cięższa głowica lepiej sobie poradzi
wstępnie:
T-8-11 350-450granów
T-14-17 450-550gr
oczywiście kompensując niedomagania sprzętu przy pewnym doświadczeniu da się rzucać wszystkim...
"Trzeba sobie w życiu radzić rzucił baca wiążąc buta dżdżownicą.."
słicz dla każdego znaczy co innego
konkludując
JMS to fajne wędki tylko wymagają doświadczalnego dopasowania linki...
podane klasy raczej orientacyjne,
powodzenia