TEMAT: Club DH Drwęca

Witam,byłem dwa dni z rzędu nad rzeką , dziś na koniec dniówki tubówkę zaatakowała mi obrotówka, ,poza tym bez kontaktu, nawisy jeszcze mocne i ułatwiają rzuty ,pozdrawiam Daniel

Jakiej długości przypony stosujecie?, ja używam teraz muchy na tubach mosiężnych skittle i tip T 14 przypon długości ok 1m.

Zack napisał: To znaczy ,że tubówką złowiłeś obrotówkę?
znajomy miał taka okazję i to za oczko wirka...

To kolejny niezaprzeczalny fakt przemawiający za wyższością metody muchowej nad spiningową.

Grot w oczko to nieżle , obrotka którą wyłowiłem, siate mono zastawiła na moją tubę .

hej;)
wczoraj w nowej wsi miałem lekkie branie- na zonkera yellow/orange
odczekałem 5 min, poprawiłem ....
tym razem mocno solidnie uderzyła... niestety to częste przy zonkerach w ogonek, nie w kotwiczkę
następne zbuduję na dłuzszych rurkach.
pozdrawiam
ps:
przypon - do tipów t10/17- ok 80cm do 110
s3-120cm
intermedial- 2 metry
float - 4,5 metra
tak robię, każdy jednak ma inny patent

Pewnie pamiętasz moją przygodę z 8 marca zeszłego roku?
Na zbrojenie zonkerów deneki.com proponuje takie coś:
www.deneki.com/2015/09/rigging-tip-bunny...ls-and-stinger-hooks
Może i trochę wpływa na pracę zonkerów (a może nie), ale przynajmniej hak jest dokładnie tam, gdzie celuje troć.

Witam,łowiłem dziś 3 godz w Złotorii,próbowałem kij o długości 11.6, 8/9 i przyjemniej się mi wywija, niż 14 stopową kopią, bez kontaktu z rybami,po nawisach jeszcze da radę chodzić, może jakieś spotkanie klubowe nad wodą w weekend?,pozdrawiam Daniel

Zack napisał: Cześć.Łowiłem na żwirowni.Chdzić po nawisach jeszcze można ale trzeba robić to z głową.Nawisy zaczynają robić się ażurowe.Jak na lodzie będzie śnieg to nie będzie widać miejsc gdzie woda bardziej podmyła lód.Staniesz w takim miejscu i lądujesz w wodzie po pas albo lepiej.

Witam, ponieważ pierwsze dni stycznia nie sprzyjały do łowienia na muchę zrezygnowałem z łowienia.Dopiero po ustąpieniu mrozów przebywałem od 27.01.2016 do 06.02 2016r. nad Drwęcą w okolicach Nowa Wieś i poniżej wiaduktu autostradowego. Idealna pogoda , woda w miarę podwyższona, warunki do wędkowania na muchę super. Łowiłem w znanych miejscówkach próbując różnego sposobu prowadzenia much i w rożnych warstwach wody. Moje starania na spotkanie z Trocią nie przyniosły żadnych rezultatów. Nawet nie widziałem spławu ryby ani nawet nie poczułem na kiju pstryknięcia w muszkę ryby. Rzeka pusta nie ma ryby. Chociaż nie złowiłem ryby, jestem zadowolony z pobytu bo chociaż mogłem swobodnie obławiać miejscówki ,będąc jedyną osobą nad wodą. Cisza , spokój i dodatnia temperatura nad wodą sprawiły ze wróciłem do domu wypoczęty, odprężony tak jakbym wrócił z sanatorium. Pozdrawiam miłośników wędek DH Kazik