TEMAT: Ciekawe zjawisko przyrodnicze

Przedzierając się przez nabrzeżne krzaki natknąłem się na nietypowe skupisko trzech gatunków owadów. Najpierw spłoszyłem dwa szerszenie, więc odczekałem chwilę czy aby nie ma ich więcej, bo na odwrót w razie ataku miałem marne szanse. Tak stałem i się rozglądałem i dostrzegłem, że wyleciały one z okolicy pochyłego konara wierzby, na którym siedział jelonek rogacz i kilkanaście zielonych chrząszczy. Wszystkie owady były skupione wokół piany, która się wydobywała spod kory drzewa. Dziwnie to wyglądało, bo konar wręcz kipiał i syczał podczas wypływania piany, tak jakby było w nim ciśnienie. Zgromadzone owady zleciały zapewne na żer, zwabione zapachem i spijały wydobywające się spienione soki. Widzieliście już coś takiego?

Była sobie dziura w rzece przez, którą woda znika

Zlizywanie soku różnych roślin jest częstym zjawiskiem w świecie zwierząt, choć ludzie rzadko zwracają na to uwagę. Czasem nawet ssaki mogą to robić. Nie widziałem jeszcze takiej piany na drzewie, ale też jej nigdy nie szukałem. Dzięki za tę obserwację.

Taki lej to nietypowe zjawisko. Też go nie spotkałem, choć w Słowenii widziałem jak woda znikała w ziemi na terenach krasowych.

Łażąc po chaszczach można na wiele spraw się natknąć, np na kopulację Homo sapiens Oj dawno to było

Co do wiru, to jest to dziura ciut powyżej bobrowej tamy, a jej ujście poniżej budowli. Była tak z dobry tydzień aż ją zatkały liście.