TEMAT: Zanim wyroi się jętka...

gregon napisał:Bylo,mineło:kiss:
Czy cos bedzie sie roiło w najblizszym czasie Koledzy?
Pozdrawiam

Na dolnym śląsku roi się oliwka i żółta widelnica.

Zaraz zaraz...Dzieki Krystian.
Ale tez podczas koncowki jetki majowej zauwazyłem jakies owady cztero skrzydłe(na pewno nie wazki)zastanawiało mnie co co było (tułow jakby jetkowy) he he
Dzis na jeziorku zaobserwowałem jednego grubasa z chrustów(czyzby zwiadowca?)woda tam cieplejsza niz w rzece takze moze cos i tam za kilka dni sie ruszy

Uploaded with ImageShack.us
Takie panienki sie pokazały nad brzegiem jeziora.
Podczas pierwszej majowki tez latały nad brzegiem jeziora,tylko te wieksze-wkrotce były nad rzekami.Czyzby one zwiastowały drugi jetkowy oddech na pomorzu zach.?

u mnie dużo oliwki #16-#18

salmon1977 napisał:Cyba chodziło mi o to www.google.pl/imgres?imgurl=http://virtu...s:0&biw=1280&bih=685

Ciepły listopad (wczoraj zanotowałem w pewnym momencie +21 stopni!), więc się roją różne stwory na potęgę. Trochę trudno się w pierwszym momencie połapać, na którym z tych drobiazgów akurat lipki żerują, ale jak już trafisz...

paszczak napisał:
Kto ma szansę połapać lipieni to zazdroszczę. Na dolnym śląsku drobiazgi to nie owady, a niestety lipienie. Chętnie pooglądam różne zdjęcia z listopadowych wypraw na lipienie, więc proszę się dzielić

paszczak napisał:
No właśnie u mnie wręcz przeciwnie. Zauważyłem , że pomimo pięknej pogody nad Wdą jakby brakło owada. Co innego 2tygodnie temu. Popielatki latało i siadało sporo, a teraz incydentalnie... Czyżby popielatka się już wyroiła?

"tarło" chruścika aż wrze...

Paszczak, mam nadzieję, że przy okazji jesiennej Piławy odwiedzisz(icie) starego znajomego...

W każdym razie serdecznie zapraszam.