#7 zwykła rolką i to słabo bo za lekko oraz kształt słabszy do podania z dołu...zwykła ma tylko połowę tego co jump roll/switch cast.
Drwęca odkryta -w sensie łatwa ;
single speyem z wody tlko cięższą linką np RW Ambush #8 latem z 9' polyleaderem ,zimą #9 z 9' tipem T-10/14.Ew jakieś Scandi Short,jak musisz Skagit Short też gania z jednoręcznej tylko wagowo trzeba spasować.300-350 myślę wystarczy.Winstony b. szanuję zwykle nie potrzebują przeładowania,choć nie miałem wielu w ręku,opisz model to poczytam doświadczenia praktykujących.
Napadanie znad głowy za troćką jak dla mnie to przeżytek...
Kijek 9' ciut krótki do poprawiania linek preferuje SH jeziorowe 10'6"#6/7
lub 11'3"#7 tanie bo nie modne,a działają moim zdaniem lepiej od switch'a.
Tylko do ew holu można by dorobić dodatkowy chwyt(opcjonalnie),by o biodro oprzeć...może coś wysuwanego jak w guideline?(chyba) switch.
Oczywiście mam na myśli kijki budżetowe bo Winstona to nie zbeszczeszczę.
Ale fajny wyraz ciekawe czy to po polsku hi,hi...
coś mi do głowy przyszło:można w #7 multitipa między głowicą ,a tipem wpiąć rio skagit cheatera 5' by linkę do podania z dołu doładować,spróbuję mam SA#8 i Cortlanda#9 i cheatery #9 i #11 dopnę, machnę ciekawe czy z dołu pomoże...dam znać czy wydaje.