TEMAT: Muchówki z Chin

Czy ktoś z was pokusiłby się o poprowadzenie zamówienia szklanych muchówek z Chin? Wiadomo kilka czy kilkanaście sztuk lepiej wygląda na zamówieniu niż jedna sztuka. Szczegóły na alibabie m.alibaba.com/product/60227969917/high-e...fishing-fly-rod.html oraz m.alibaba.com/product/60297709048/Transl...erglass-fly-rod.html
Ja piszę się na dwie: czerwoną i białą.

Zorientuj się lepiej, jak wygląda sprawa cła, podatku i kosztów wysyłki przesyłki rejestrowanej.

Poza tym przy większym zamówieniu urząd celny szybciej zainteresuje się zawartością

Czerwona zdaje się do kupienia tutaj
www.ego-fishing.pl/pl/oferta/wedki_jedno...glass_fiber_rod.html

Ja byłby chętny też na dwie sztuki...

i tak prawie wszystko jest z Chin. kupiłem redingtona za 1500, wieeczysta gwarancja a naturalnie made in China.

No zdaję sobie sprawę, że większość sprzętu jest robiona w chinach jednak 650 zł za wędkę, która kosztuje ok 100 to już przesada.

Kolega Mikołaj chyba nigdy nie prowadził działalności gospodarczej w Polsce. Jak masz przykładowo 3000 zł przychodu, zapłacisz ok. 2000 zł podatków i składek (podatków o innej nazwie), gdy 5-10 tys. to ok. połowę. Weź pod uwagę koszty celne, oraz fakt, że szklaki to nie bułki, tylko rzadko stosowne kije w najmniej licznej grupie wędkarzy. Jak kolega taki mądry, niech założy swoją firmę i sprzedaje swoje kije za 210 zł, 100 na pokrycie zakupu, 100 na podatki, a 10 zł NA BUŁKI (suche, z Biedry)

Tak jak dmychu pisze, druga sprawa to jakość wykonania, nie zdziw się gdy okaże się, ze przyjdzie wedka zawiązana tragicznie, a komponenty będą fatalnej jakości. Inną kwestią jest gwarancja. Produkt wydaje sie taki sam, ale jaki będzie i co się stanie gdy przez przypadek go złamiesz? A to, że wyglada podobnie? Z daleka jaxon i sage też tak samo wyglądają

Krzysztof Dmyszewicz napisał:

dobrze że moja księgowa potrafi liczyć, Ciebie na księgowego to ja bym nie zatrudnił. Na polityka się nadajesz

Czy ktoś już przecierał jedwabny szlak z jednostkowym zamówieniem? Jak to wyglądało?