Hej! Koledzy pomóżcie skompletować mi zestaw muchowy, który ma być dla mnie odskocznią od spinningu. Obecnie używam wędki w klasie #5, na pstrążki i lipienie tak więc jakieś tam pojęcie o muchówce mam. Szukam jednak mocniejszego zestawu.
W kwietniu prawdopodobnie wybieram się do Danii na solankowe trotki. Wiele razy widziałem trocie pływające wręcz przy samym brzegu ale moje blaszki i woblery omijały szerokim łukiem lub bardzo delikatnie trącały przynęty. Pomyślałem, że może zainteresowały by się podaną pod nos krewetką...
Trocie jednak będę łowił tylko 7 dni w roku, planuję więc pomachać tym samym zestawem nad Odrą w poszukiwaniu kleni i boleni, żeby nie marnował się garażu.
Zastanawiam się czy zestaw powinien być w 7 czy w 8 klasie AFTM. Ze względu na ograniczenia budżetowe wstępnie rozpatruję zakup jednej z dwóch wędek (obie do 200 zł):
Shakespeare Sigma 9ft6 Fly 7WT z dopalaczem
Długość: 2,85m ; Klasa AFTM: #7 ; Ilość składów: 4 ; Długość trans. 0,76m ; Akcja: Medium-Fast
JAxon Monolith XT Fly WJ-MXA2707
Długość: 2,73m Długość trans. 73cm 4 składy Klasa AFTM: #7/8 Waga: 119g
Do tego sznur. I tutaj nie wiem co wybrać. Budżet mniej oszczędny niż w przypadku wędzisk: 200-250 zł.
Zastanawiam się czy np. linka Airflo 40+ Intermediate spasuje się z powyższymi wędkami, a może Cortland Precision 15' Ghost Tip – Clear Tip który ma 4,5 metrówą przezroczystą końcówkę intermediate pozwoli na kompromis w łowieniu w morzu i w rzece.
Proszę Was o podpowiedzi.