Andru,
ja używam mydła chirurgicznego / borę od weteryniarzaB) /
i zwykłej szmatki, mydło rozpuszczm w letniej wodzie i jazda:)
Co do przeciążania kijków to np mój zestaw na trudny teren
gdzie nie moge bujnąć sznura za plecami
to kijek #6...a sznur #8...
5-6m sznura za kijem, szybki odmach w tył nad lustrem wody...
i w pi..du poleciał
tam inaczej po prostu nie da się łowić,
a tylko dzięki przeciążeniu kija mogę posłać streamera dalej
Tak ogólnie to mam wrażenie że większość produkowanych w tej chwili wędek
ma zaniżoną klase...
Ot to takie subiektywne spostrzeżenie...
pozdrawiam
michał