Rozważałem zakup butów BHP. Pojechał do sklepu, przymierzyłem, ale nie chciałbym łazić w tym po wodzie, bo po prostu te buty nie są do tego zrobione. To tylko półśrodek, który pozwoli ci zatrzymać 100zł w kieszeni. Potem i tak będziesz chciał mieć porządne buty do brodzenia z filcem czy gumą, więc lepiej mieć je od razu.
Ja dałem za buty ok. 250 zł. Po bokach mają dziurki, które odprowadzają wodę, gdy wyjdzie się na brzeg. Dobrze trzymają kostkę, podbite filcem, więc się nie ślizgam na kamieniach. W dodatku są dosyć ciężkie, przez co poruszasz się stabilnie i pewnie, więc łatwiej można pokonać silny nurt rzeki czy morza. Ja bym inwestował w buty do brodzenia, dla spokojności:)