TEMAT: Kącik miłośników muchówek tradycyjnych

Fakt jak sexyloops.com nawet podobna oprawa,
pozytywnie zakręceni i brak 'zgryźliwych tetryków'

Mnie najbardziej zaciekawiły wątki wykonywania kołowrotków przy użyciu drukarki 3d.

Dzięki dabo, zaraz poprawię.

Pierwsza w życiu wędka samodzielnie kulana

Na blanku od Krzysztofa Zielińskiego (Fishing Art), Tempes 7'6", klasa #4. Po pomiarach się okazało, że wędeczka ma DBI=4,16/61. I w taki właśnie sposób ją opisałem, bo sama klasa jest w moim odczuciu zbyt niejednoznaczna.

Biłem się z myślami, czy zostawić niemalowaną i wtedy by było widać strukturę blanku, która mi osobiście do gustu nie przypadła. Ostatecznie zamalowałem na kość słoniową, bo wędka miała się podobać przede wszystkim mnie

W stosunku do spacingu podanego przez Krzysztofa, zmieniłem sporo - odeszła jedna przelotka, a stripping przesunąłem sporo do góry. Snejki robione samodzielnie, kupiłem tylko stripping i szczyt. Uchwyt od Grobocza (dzięki! ), rękojeść to połączenie sosny, topoli i korka burl, wszystko zaolejowane dokładnie kilkoma wartwami. W dotyku wyszedł aksamit


Trochę się napróbowałem różnych nici, żeby osiągnąć efekt przezroczystych omotek, ale ostatecznie udało się

Kilka fotek gotowego kija:












Całkiem możliwe, że niedługo będę musiał ukulać kolejny patyk dla mojej muchującej ze mną żonki


Pozdrowił

Kora sosnowa wygląda kapitalnie. A i uchwycik bardzo zgrabny. Czy te grawerunki to ręczna robota?

Alek_Art. napisał:
Wiem, że pewne rzeczy to kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje. Jednak chciałbym poznać przesłanki które spowodowały obecność czarnych wstawek (korek burl) w rękojeści? Bo uchwyt i samo połączenie kory sosnowej z topolą daje obłędny efekt.

Grawerunki zrobiła fabryka

Korek znalazł się w rękojeści, żeby uelastycznić konstrukcję. Zrobiłem kiedyś rączkę z kory do szczupakówki i pękła. Aby się tym razem przed tym uchronić, wstawiłem korek. Efekt jest taki, że przy otworze fi 11 giąłem rączkę tak, że zupełnie znikał prześwit w otworze i rękojeść pozostała w całości. Korek burl był brązowy, jak mniej więcej sosna teraz, ale po olejowaniu baaardzo mocno pociemniał (bardziej, niż się spodziewałem). Jednak mnie się podoba, bo teraz to już musi, hahaha

Sosna, to fakt, lubi pękać. Dzieje się tak w tedy, gdy akcja blanku wchodzi "pod" rękojeść. Moim zdaniem najlepszym sposobem aby temu zaradzić jest takie projektowanie blanków, aby akcja zatrzymwała się przed rękojeścią . Ewentualnie można usztywnić konstrukcję dolnika wstawieniem pod korek tulei tudzież rurki usztywniającej. Wstawienie lekkiego tworzywa poprawi wagę zestawu. Kora sosnowa jest dużo cięższa (zwłaszcza nasączana impregnatem) od tradycyjnych korków.

Pierwotnie chciałem zrobić tak, żeby pod rękojeść w szkło wkleić kawałek blanku węglowego, ale zrezygnowałem z tego po próbach gięcia rękojeści przed montażem Wklejkę i tak zrobiłem, ale bardzo krótką, żeby móc zamontować uchwyt, bo był taki cienki, że nie było jak wybrać mu ze środka tyle materiału, żeby wszedł na szklaka. A kijek równowagę łapie dokładnie tam, gdzie trzymam normalnie dłoń na rękojeści - idealnie mi się zgrało wszystko

Hey Kolego Alek_Art.
Zdradzisz sekret jakiej nitki używać dla takiego przeźroczystego efektu na omotkach, i jakiego lakieru.
Dzięki za odpowiedź.

Alek,
Czy mógłbyś napisać coś o właściwościach tej wędki? Kiedyś fajnie opisałeś Monolith XT Fly. Napisz coś o akcji, ugięciu, lince którą stosujesz, rzutach tym zestawem itp.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof