Witaj,
oczywiście na upartego można użyć odwróconej WFki tyle, ze running klasycznej linki ma zwykle znacznie wiekszą srednicę niż tzw.rzutówka co ma spory wpływ na odległość rzutu. Jednak na pewno do pierwszych prób wystarczy. Jeśli nie chcesz inwestować zbyt wiele na poczatek mozesz uzyć sztywnej żyłki o duzej srednicy lub monolitycznego runningu (np. Amnesia, w Taimieniu ok.30zł). Nie ma co ukrywać są to półsrodki.Zarówno zyłka jak i Amnesia maja dość duż pamięć i mają tendencję do irytujacego skrecania i platania się. Jeśli zdecydujesz sie na kupienie runningu wybierz coś o wytrzymałości pomiedzy 25-30lbs i średnicy 0.031 (cala). Swiadomie podaję dane w funtach i calach bo jeszcze nie spotkałem się z linką opisaną w systemie metrycznym. Taki zestaw powinien znakomicie współpracować. I jeszcze jednak uwaga na koniec: nie wiem skąd wziął się pogląd na temat tego, ze kupując głowicę naezy wybrać o klasę cięższą niż klasa wędki. Moje ostatnie z firmowymi głowicami wskazują, że głowica w klasie#7 jest do wedki #7 i np.6 dość istotnie przeciąża. Być może wynika to z faktu, ze kilka lat temu oryginalne głowice były dość trudno dostepne i sporo ludzi wykonywało je samodzielnie tnąc na połowki i nastepnie docinając linki DT o klasę cięższe niż klasa bedziska. Sam uzywam kilku wykoanych w ten sposób głowic. Zresztą fabryczną głowice o ile nie ma zbyt wyrafinowanego kształtu tez można stuningować w ten sposób. Ważne, zeby obcinać stopniowo małe kawałki. Kiedy za bardzo odchudzisz linkę nie bedzie powrotu
. Pzdrw,KR