Zauważyłem, że zaczynają mi się tworzyć na przelotce szczytowej w muchówce wyślizgane wgłębienia od sznura. Wędka klasy 8 z przeznaczeniem na szczupaka, maltretowana jest przeze mnie techniką double haul, stąd przyśpieszone zużycie tego właśnie elementu. Pytam trochę na przyszłość, bo śmierć tej przelotki nie nastąpi tak od razu
Czy gdzieś można kupić przelotki szczytowe do muchówki? Tylko takie przyzwoitej jakości, żeby nie porobiły się zaraz dołki od sznura? Ewentualnie czy wiecie z czego można zrobić sobie taką przelotkę samemu?
Przyszło mi do głowy, żeby do zrobienia samodzielnie takiej przelotki użyć drutu ze stali nierdzewnej (mam trochę drutu 0,8mm; zostało mi z woblerów, bo kiedyś strugałem), ale chciałbym posłuchać opinii innych. Może jakiś rodbuilder się wypowie?
Ewentualnie, czy dobrym wyjściem będzie użycie przelotki z pierścieniem ceramicznym? Niby większa masa takiej przelotki i opór wylatującego z przelotki sznura, ale z drugiej strony chyba do końca świata by się nie zrobiły w niej wyślizgane dołki od sznura
Podzielcie się swoimi opiniami.
Pozdrawiam,
Arek S.