Zet - tak myślałem,ze z tym DanVise sporo zachodu przy ustawianiu itp Ramię ( 3 rękę ) można sobie bez problemu dorobić malutkim kosztem.
OloPe - to jest prawie identyczne jak to z Ochotki 102. Różni sie tylko gałkami. I myślę,ze opisana u Gawlika funkcja obracania o 360 stopni polega na tym samym co w tym z Ochotki. Czyli na obracaniu imadła na gwincie lub " na oporze" w przeciwnym kierunku.
Gdyby w DanVise była funkcja szybkiej wymiany haczyka bez zbędnych ustawień pokrętłami itp to by za tą cenę było znakomite.
NO KILL 'n' ROCK'n'ROLL
Ostatnio zmieniany: 2010/02/11 11:28 przez Kojoto.
OloPe - imadło to, tak jak pisze Kojoto to ten sam model. We wszystkich można obracać hak po poluzowaniu uchwytu. Różnica to tylko cena.
Nie widziałem dotąd w pełni obracalnego imadła z uchwytem jak w regalu. Zresztą uchwyt taki dość dużo waży i to może być problemem. W filmie jest regulacja DanVise'a dość skomplikowana - ja to robię w ten sposób, że ustawiam dźwignię w położeniu 45 stopni, luzuję śrubę, wkładam hak i przytrzymuję go palcami po czym dokręcam śrubę palcami do właściwej wartości. Zajmuje mi to - 3-4 sekundy? W sumie pomnożywszy to przez ilość kręconych much w ciągu życia trochę wyjdzie, ale używałem indyjskiego i więcej się tam mitrężyłem z obracaniem much (luzowanie, itp) niż tutaj. Ale - to jest tylko moja opinia i każdy wybiera to, co lubi - nikogo do niego nie namawiam, tylko dzielę się swoimi, skromnymi (bo niedawno go kupiłem) doświadczeniami.
Serdecznie pozdrawiam,
Zet.
Dorzucam jeszcze linka do filmiku jak wygląda układanie dubbingu na szybko przy użyciu imadła obrotowego. Co dla mnie ważne, przy owijaniu haka ciągle widzę jak się układa materiał a dodatkowo nie skręcam np. jeżynki czy lamety. Na pewno przed zakupem można pooglądać filmy i zastanowić się, czy potrzebujemy tego wynalazku.
Ale oczywiście,ze to są przydatne funkcje nie mówię,że nie. Mówię,że mozna sobie poradzić bez nich a jak człowiek nauczy się bez udogodnień to czasami więcej potrafi Ja też myślę,ze z czasem dokupie inne imadło... może Renzetti albo TMC? i wtedy już dla wygody docenie obracanie, zawieszki, itp itd
z indyjskimi "regalami" trzeba uwazac na dwie rzeczy.
Obie wiążą się ze zbyt płytkim wsadzeniem haka.
1. hak lubi wsytrzelić z imadła
2. szczęki potrafia się wyszczerbic.
Daje się temu zapobiec prostym zabiegiem.
Potrzebne nam do tego normalne slusarskie imadło
wkręcamy w nie głowicę (a raczej szczęki tak by je lekko ścisnąć).
Wysuwamy szczęki z głowicy na około pół centymetra.
Zmniejsza sie przez to trochę ścisk szczęk co nie wpływa na trzymanie haka (fabryczny jest najczęsciej aż za duzy) a znacząco wydłuża zywotność samych szczęk
Ja mam imadełko od Gawlika takie najtańsze i nie widzę sensu kupowania droższego.Muchy i dzigi kręci się ok!!! jak ktoś lubi wydawać niepotrzebnie kase to juz jego sprawa:P