TEMAT: Zawartość pudełka muchowego - konieczne minimum.

Maka napisał:
Maka,
Jak jedziesz poo alfabecie, to zapomniałeś o muszce rodem z ogłoszeń drobnych "Aaaaaaaale zonker" :-D

Ze swojej strony polecam mieć w pudełku pupę. W czerwcu trzeba ją mieć w puidełku.



Źródło: http://www.grahamowengallery.com/fishing/fly-tying.html

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

o bwana qbwa ten Owen ma talent i czas

Dmychu te Twoje "dupy" sa tak brzytkie i paskudne ze az piekne i napewno rybodajne ja po okresie robienia pupek prawie "nature"
www.szczurek.webd.pl/viewtopic.php?t=948&highlight=pupcia
zaczolem stosowac po prostu zlotoglowki z bogata jezynka. tez daje rade a fatygi mniej.

Wysoka Wieżo,
To nie moje, tylko Owena, choć ja robię podobne...

P.S. Skoro już do Ciebie powiedziałem Wysoka Wieżo, to pozwól, że się przedstawię w tonie Kabaretu Moralnego Niepokoju. Jestem Wódz Ociekające Gacie - bo brodziłem kiedyś jesienią po pas w Nysie Kłodzkiej za lipieniem, choć miałem wodery i... w pociągu ociekałem... całe schody w piętrowym wagonie zalane.. A Ty pewnie jesteś Hi Tower z powodu tego, że masz 1,5 m w kapeluszu;)

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

w kapeluszu i na obcasach i nie 1.5m tylko 1,2m cala reszta to insynuacje i pomowienia

Ja bym jeszcze dołożył chrusta lubelskiego(nimfa na 10-16), royalcoachman(12-16), suche chrusty(konstrukcja:jasnozielona dupka, i pęczek jelenia po haku i sterczący +haczyk 8-14) Dodam że na Pupy miałem najlepsze efekty w momencie przetrzymania zestawu tak by mucha wychodziła do wierzchu, najwięcej brań było pod samą powierzchnią.

Witam!
Raz jeszcze dziekuję. Uruchomiwszy statystykę podpartą zdjęciami, preferencje fachowców już znam. Wiem że otworzyłem książkę, która nigdy się nie skończy. Nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie: Czy Tomaszek się wyspał?
Pozdrawiam.
Maka

fly napisał:
No cóż...... niektórzy mają tyle kasy i czasu , że nam prostym ludziom można tylko pomarzyć...
Poza tym w zupełności się zgadzam z panem "fly". Istne cuda..gość ma TALENT
Pozdrawiam.

andru napisał:
w sumie dokladnie o to chodzi w lowieniu na pupy. maja imitowac wychodzacego do powieszchni chrusta.