TEMAT: Klejenie i naprawa neoprenów

Witam serdecznie.
Jak w temacie.
W części krokowej ciekną, a ja nie mogę zlokalizować usterki.
Może ktoś z forumowiczów podpowie gdzie jest sprawdzony "naprawiacz",
najchętniej w oklicach Poznania.

pozdrawiam

Andrzej Błauciak tel;505114218. Tyle, że to Wrocław Ale chyba warto tam posłać. Zadzwoń, dopytaj

Zapytaj o cenę takiej operacji ( + przesyłka w 2 strony ) i oceń , czy "warta skórka wyprawki" ? Może lepiej zainwestować w nowe gatki ?

Ew. metoda na "cieknące krocze" - przesmarować klejem typu Stormsure/Aquasure ( ew. jest jakiś rodzaj silikonowego kleju do szyb samochodowych - niestety nie znam jego właściwej nazwy , słyszałem tylko ,że jest dobry i duuużo tańszy od w/w ) wszystkie klejenia / połączenia w kroku .Oczywiście musisz zadbać najpierw o to , by miejsce klejenia było całkowicie suche , co wymaga czasu ( połączenia pianki neoprenowej znajdują się pod warstwa tkaniny ..)
Jeśli zrobisz to w miarę równo , powinno zdać egzamin i wyglądać nawet dość estetycznie ...

Edward Jankowski napisał:Testowałem tą metodą na moich galotach, niestety nie zdała egzaminu. Możliwe że zrobiłam to niezbyt dokładnie, w każdym razie starałem się jak mogłem
Sugeruje naprawę u kogoś kto się na tym zna jeśli stwierdzisz, że jest opłacalna lub zakup nowych gaci.

Miałem ten sam problem, neopreny ciekna w kroku bo tam zbiegaja sie szwy i nie zawsze te szwy są dobrze podklejone. Ja rozwiazałem ten problem podobnie jak koledzy wyżej, a więc w miejscu łączenia szwów (najczęsciej naklejone jest tam "kółko" z taśmy, która ma zapobiegać cieknięciu w miejscu zbiegu szwów) przezesmarowałem (zakleiłem) dokładnie cienką warstwą silikonu. Dodam tylko tyle, że użyłem jakiegos amerykańskiego czarnego silikonu, którego używa się do uszczelniania silników. Tak oto niskim nakładem kosztów naprawiłem swoje neopreny.

Ps.
Pamietaj, że całość operacji przeprowadzamy wewnątrz neoprenów.
Pozdrawiam

Jeśli naprawa i ma myć to zrobione profesjonalnie to tylko Andrzej z Wrocławia.

Ja tam uratowałem kiedyś gatki klejem do wklejania szyb samochodowych (nie pamiętam nazwy) tylko aby zrobić to dobrze to tuba z klejem musi być nagrzana ( najlepiej położyć na kaloryfer lub wrzucić na bardzo ciepłej wody ) materiał też warto nagrzać np suszarką do włosów lub na kaloryferze, tylko robienie tego na ciepło ma sens i klej ładnie się rozprowadza i przylega. Z tym że ten klej to duża tuba taka jak z silikon i kosztował coś około 50 zł. Wiec nie wiem czy warto bawić się w to samemu lepiej to zrobi Andrzej.
Wybór należy do Ciebie

Witam,ja mam ten sam problem z nepronamy w kroku strasznie lecą,ponieważ już maja ładnych parę lat to nie opłaca się już naprawiać,Wszystkie szwy podklejone od wewnątrz taśmą z powodu długiego okresu używania odklejają się . Po prostu klej stracił swoje właściwości.Zakupione były w Decatlonie 2003r jak dobrze pamiętam.Nie były co roku używane,więcej wisiały na haku niż były chodzone.Spełniły swoja role.Odchodzą na wysłużona emeryturę.Pozdrawiam

Witam , a mógłby ktoś napisać dokładną nazwę tego silikonu lub kleju ,którego używaliście??? pozdrawiam

kolego kiedyś tez chodziłem w neoprenach i mialem ten sam problem i kupiłem klej w takiej małej tubce , nie pamiętam nazwy wiem tylko ze kosztował ok 15 zł był pakowany po die szt ale zakleiłem i było w porzadku .jak sie dowiem to napisze bo ostatnio kolega tez kleił swoje. pozdr.

Klej do szyb.
www.ekwasek.pl/index.php?products=product&prod_id=134