TEMAT: FORS i Corona-Fishing

Malowane i cynowe rybki od CF




Przyznam, że nie bez kłopotów ale udało się nam już skompletować kilka ręcznie robionych świecidełek podlodowych - przynęty podlodowe

...dla wszystkich "fanów płetwy tłuszczowej" specjalne życzenia:

Środkowy napastnik w kadrze pstrągowego rękodzieła. Strzyga SS



Strzyga występuje w trzech kolorach: figlarny kiełbik, złoty pstrążek i smakowita strzebelka.
woblery na pstrąga

Remik napisał:
Jaką wielkość i wagę mają te woblery?
Jeśli to nie tajemnica czym charakteryzuje się ich praca i jak różni się od pracy strzebli po prezentacji której było małe zamieszanie odnośnie estetyki wykonania?

Strzyga to woblerek na nieco większą wodę niż klasyczna strzebelka SS. Strzyga to też wobek z rodziny strzebli SS ale zbudowany nieco inaczej. Inna ma tez prace. Poprzednie strzeble to woblerki do zadań specjalnych. Chuda była zrobiona na płytkie, żwirowe przelewy. Gruba na wlewy i burty czyli tam gdzie duży nurt i głęboka woda. Obie były bardzo mruczące i delikatnie pracujące. Najlepsze na ciepłe miesiące.

Strzyga to woblerek bardziej uniwersalny ale raczej na wcześniejszy okres pstrągowego sezonu. Wszystkie są migotliwe i bardzo drobno pracują. Strzygi mają tendencje do bardzo nieregularnej pracy i przez to są nieco trudniejsze niż pozostałe w obsłudze. W porównaniu z mniejszymi strzeblami pracuje bardziej łagodnie i leniwie. Woblerek waży około 6g i mierzy 7cm. Kolory zostały dobrane zgodnie z popularnym apetytem pst. potokowego żyjącego w nieco większych rzekach.
Strzygę SS przygotowywaliśmy już w zeszłym sezonie do sprzedaży. Osobiście łowiłem nim w kilku rzekach pstrągowych w kraju. W mojej ocenie razem z Dużym Krąpiem SS stanowią ciekawą propozycję dla przełowionych i przebłyszczonych pstrągów z naszych rzeczek.

Remik napisał:
Remik napisał:

[/quote]

Jeśli niczego nie pokręciłem to jest chuda strzebla?
Zastanawiam się nad woblerem na przelewy i burty- jednak niezbyt głębokie a sądząc po kącie osadzenia steru te woblery mogą schodzić głębiej niż potrzebuje. Na jakiej głębokości one pracują?

To co pokazałeś to właśnie testowe Strzygi z zeszłego roku. Pracują maxymalnie ok. 1,2-1,5m. Kwestia kształtu steru i jego ustawienia to grubsza sprawa. Jego ustawienie determinuje w pośredni sposób bardzo określoną pracę, którą nazywamy SS.

Strzeble chude są znacznie mniejsze i drobniejsze. Pracują bardzo płytko i zostały stworzone właśnie na płytkie przelewy i bardzo szybka wodę.

Remik,
Przeglądam oferty sklepów internetowych w Polsce w poszukiwaniu dobrego i taniego kołowrotka muchowego #2 (90 - 100 g) i natrafiłem na Twoją ofertę - ale brak jest cen, wielkości i mas kołowrotków: http://www.corona-fishing.pl/Katalog,produktow/Wedkarstwo_Muchowe/Kolowrotki_Ryobi/21,90 . Wyglądają bardzo ładnie, pytanie tylko czy masz małe rozmiary i w jakiej cenie?

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek

Cześć,
Temat z Ryobi jest bardzo trudny. Kołowrotki bywają ale tylko okazjonalnie i dla tego nie podajemy ich cen i nie można zakupić ich przez stronę. Zamieszanie jest z tradycyjnymi korbami a z muchówkami to już coś dziwnego się dzieje. Czasem przeleci kilkadziesiąt sztuk a potem ich nie ma przez pół roku. Nic w tym temacie na dzień dzisiejszy nie wymyślimy.

Czekałem długo na to aż Pan Szuszkiewicz odkryje nieco karty. Dla tych co drwili z malowania samca strzebli.



malowanie strzebli grubej i chudej

oraz oryginał - samiec strzebli potokowej w szacie godowej

a tutaj cytat z forum cf:
Kluczem do wszystkiego jest akcja. Kolory są ważne, ale w bardzo skomplikowanym znaczeniu i pojęcie ich roli i kombinacji wymaga bardzo wielu lat doświadczeń.
Spójrzcie na tą strzeblę. Daję swoją głowę, ze niedługo nie będzie pstrągarza i firmy, która właśnie w ten sposób( właśnie w ten!, ha, ha) nie będzie malować niektórych woblerów. Toż to dla mnie początek abecadła, a dziwnym trafem nikt tak nie malował. A może nikt nigdy nie widział samca tej ryby w szacie godowej? Może nikt nigdy nie widział półksiężyca wielkich pstrągów zamykających półokręgiem zatoczkę pełną trących się strzebli? Ja to widziałem setki razy...
Sławek Szuszkiwicz
tu oryginał dyskusja o woblerach

Niech przyzna się ten, który wiedział jak wygląda strzebla w szacie godowej i w ten sposób malował swoje woblerki;)