TEMAT: TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY...

pewnie masz rację, emocje czasem powodują że bielmo mam na oczach
foto kolejnej spalonej tablicy mnie tak wkurwiło, .ze .......
mam nadzieję,że jest jakieś jutro!
pozdro

Spalili Ci ławkę, postaw dwie, spalą dwie postaw cztery, nie przejmuj się, rób swoje, bo cokolwiek robisz, to znaczy że robisz i coś po Tobie zostanie, choćby popiół. Tak robię od kilku lat i zajefajnie się z tym czuję.

Robert wyślij mi pliki na tablice coś tam do produkujemy, damy radę.

Wywieście tabliczki, że rejon rzeki w tym miejscu jest monitorowany
Morze uwierzą i to ich odstraszy

Wątpię,żeby potraktowanie tablic jakimiś izotopem radioaktywnym w Giga dawce,pozwoliło ocalić je

Robert, szkoda że nie chcecie przejąć rzeki :/

Zack napisał: Albo pole minowe ustawić. To by dopiero było przekonywujące.
Zejdź na ziemię
Jedna głupia tabliczka zawieszona wysoko na drzewie na pewno kogoś odstraszy.
U nas nad rzeką takie wiszą

Brak słów jednak głupota ludzka nie zna granic .
Na pocieszenie mogę powiedzieć, że u nas też się spotykamy z tego typu przejawami skrajnego debilizmu.
Tak wyglądały nasze tablicy po zawieszeniu :


a tak po niespełna 2 tygodniach :

SSR TPRD działa...

Dzięki wsparciu monitoringu, na gorącym uczynku został namierzony i zatrzymany sprawca, kłusujący na terenie obrębu ochronnego przepławki.
Policja przejęła delikwenta, sprzęt(spinning) został zarekwirowany, a na karku prokurator.

Dobra robota. Na pewno nie pierwszy i nie ostatni.
Pozdrawiam.