Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Towarzystwa i kluby wędkarskie w Polsce

TEMAT: TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY...

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/21 21:22 #153197

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
Mleko się wylalo...
Ten post jest zbiorczą informacją o walce pozyskanie ikry do spełnienia operatu i uratowaniem ryb przez tarło przyżyciowe.

Dla ścisłości dodam, że od początku z wyrazu szacunku, wyszlismy z czystymi intencjami i nasze rozmowy z gospodarzem rzeki czyli ZO PZW Toruń przebiegały pokojowo choć po każdej Pan prezes pytał cyt. "Ale Panie Robercie, Pan nie nagrywał tej rozmowy co?"
Nie nagrywałem, a szkoda, obietnic patykiem na wodzie pisanych było wiele.

_20150921_205840.jpg


Poniżej przedstawiam prawdziwe dokumenty
(wybaczcie odreczne notatki), sami oceńcie ich wartość i znaczenie dla wędkarzy znad Drwęcy.

Odp Prezesa
_20150921_212721.jpg

Prezes prosi o opinię...
_20150921_213201.jpg

_20150921_234730.jpg


Odpowiedź PROFESORA
_20150921_214801.jpg

_20150921_234828.jpg


Opinia Rady Naukowej przy ZG PZW

_20150921_234910.jpg

_20150921_235006.jpg


To wierzchołek góry lodowej, są jeszcze inne wątki i dokumenty, niebawem wszystko na stronie TPRD.pl

Jako, że jestem tylko "eko-wedkarzem", konsultowalem wszysyko ludźmi z branży i nie mogli się nadziwić treści tych opinni :pinch:
Lata 1953-68 dawno za nami, świat poszedł do przodu, są nowe techniki, możliwość i ludzie, którzy działają na rybach bez szkody dla nich.

Działania TPRD to m.in chęć uratowania mini stada troci i łososi, które uniknęły Wiślanych sieci, a wpadają w rzeźnicką przepławkę, a można je wytrzeć, pozyskać ikrę, spełnić operat i żywe uwolnić.
Nie wszystkie da się złowić na wędkę, część ma szansę wrócić i cykl się zamyka.

WĘDKARZE decydujcie...

Albo
_20150921_222721.jpg

FB_IMG_1442668800636.jpg

1ooozł, jedno stanowisko, trochę roboty, szczypta zawodowej pasji i ryby żywe w rzece.

Albo
FB_IMG_1442668723146.jpg

FB_IMG_1442668736305.jpg

?zł, jeden dzień, wszystkie tarlaki, jedno stado, jedna rzeź, ryby martwe w wędzarni.

Jacy decydenci, takie rezultaty, ale się potem nie dziwcie pustej rzece.
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 2015/09/22 00:04 przez RobertK.
Za tę wiadomość podziękował(a): mkfly, DaMeK

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/22 09:55 #153221

  • zaworek
  • zaworek Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 490
  • Podziękowań: 301
Hmm, to po co w takim razie okres ochronny dla troci i łososia ? Skoro tarło naturalne nie przynosi efektów, ryby giną nie przystępując drugi raz do tarła to proponuję znieść okres ochronny ! Rybak złowi swoje 200 sztuk na pozyskanie materiału, nie będzie kłusownictwa bo wędkarze nie dopuszczą i git ! :) Sielanka. Co na to Pan Bartel z poplecznikami ? ;) Chore ...
Pozdrawiam
MG

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/22 12:42 #153223

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Cóż, szczerze mówiąc to nie za bardzo rozumiem jak można jeszcze bardziej zrozumiale i klarownie, niż w powyższych pismach (oraz zeskanowanym wcześniej uzasadnieniu decyzji administracyjnej) wyjaśnić niecelowość wypuszczania troci po odtarleniu? Proponuję może przedstawić jakieś sensowne argumenty przemawiające za tarłem przyżyciowym, podparte najlepiej naukową opinią, a nie odręcznymi notatkami własnymi, bo to zwyczajnie niepoważne i zakrawa na dziecinadę.

Mnie osobiście przeraża inny fakt. Jeżeli faktycznie pozyskiwane jest tylko 8-10% tarlaków z przeznaczeniem na sztuczne tarło to świadczy to tylko o wyjątkowej nieefektywności na dzień dzisiejszy naturalnego tarła troci w dorzeczu Wisły, z których wg. badań genetycznych MIR-PIB ok.95% pochodzi ze sztucznego tarła. I to moim zdaniem jest problem pierwszoplanowy a nie wypuszczanie półżywych, odtarlonych keltów co urosło u niektórych do rangi podstawowego celu działalności. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2015/09/22 13:17 przez kaszub1974.

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/22 12:48 #153224

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Przewodniczący poprosił dr Annę Wąs z MIR-PIB o przedstawienie wniosków z jej badań prowadzonych na troci wiślanej, które rzucają nowe światło w kwestii efektywności prowadzonych zarybień. Dr Anna Wąs poinformowała zebranych, iż prace badawcze, w których uczestniczy służą ocenie efektywności zarybień i prowadzone są metodami badań genetycznych. Próbki do badań pobrano od tarlaków, które brały udział w tarle kontrolowanym w 2001 r. Pochodziłyone od 146 tarlaków pozyskanych w Wiśle (Świbno), z czego 123 szt. troci były to samice, zaś 23 szt. samce. Nie pobrano prób od 21 samic ze Świbna, które również brały udział w tarle w tym roku. Plan badań był taki, iż zostanie zbadana pula tarlaków uczestniczących w tarle kontrolowanym, następnie po 5 latach wśród tarlaków powracających do Wisły i złowionych na cele zarybieniowe zostanie określony wiek i wśród ryb o odpowiednim wieku zostaną powtórzone badania genetyczne dające odpowiedź, czy są to osobniki pochodzące od tarlaków złowionych w 2001 r. (badania na rodzicielstwo). Uzyskane wyniki potwierdziły, iż 47% ryb pochodzi wprost od tych 146 zbadanych osobników, które uczestniczyły w 2001 r. w tarle kontrolowanym w Świbnie. Przeliczenie danych uwzgledniające uczestnictwo w tarle dodatkowo tych 21 nieprzebadanych samic ze Świbna, a także również uczestniczących w tarle kontrolowanym samic pozyskanych w Lubiczu (Drwęca), dało wynik, że ok. 95% ryb powracających w 2006 r. na tarło do Wisły i jej dopływów pochodziło z zarybień.
Zastosowana metoda badań genetycznych jest wiarygodna (użyto 13 markerów
genetycznych). Jedynym mankamentem w tym przypadku było nieprzebadanie wszystkich tarlaków uczestniczących w tarle kontrolowanym (sztucznym), a tym samym konieczność zastosowania przeliczeń proporcjonalnych, co stwarza pewien margines błędu.
Prof. Dębowski zadał pytanie, czy Drwęca była uwzględniona bardziej szczegółowo w tych badaniach? Ponieważ jest to w zasadzie jedyne możliwe źródło dzikich tarlaków w dorzeczu Wisły. Dr Wąs wyjaśniła, że w tych badaniach przetestowano genetycznie jedynie ryby ze Świbna, natomiast w interpolacji uwzględniono również ryby z Lubicza.Natomiast w innych
badaniach pracownicy MIR-PIB pobrali również próbki od ryb z Drwęcy. W 2003 r. pobrano próbki zarówno z Wisły, jak i Drwęcy od stad letnich i badania wykazały, że pomiędzy tymi rybami nie ma zróżnicowania – mamy do czynienia z jedną i tym samym stadem (populacją).


( fragment Sprawozdania z posiedzenia Zespołu ds. Zarybiania w dniu 26 września 2013 r.)
Ostatnio zmieniany: 2015/09/22 13:12 przez kaszub1974.

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/22 21:57 #153232

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
Kaszub dzięki za materiały i pomocne uwagi.

Wróć do str29 wątku...
_20150922_202606.jpg

Do tego mogę Ci przesłać na adres cały skrypt materiałów naukowych potwierdzających skuteczność i celowość pneumatycznego tarła przyżyciowego.

Ale do rzeczy:
1. Walczę o sztuczne tarło bez zabijania ryb
2. Wypuszczane odtarlone ryby są w 100% zdrowe i w pełni sprawne, bez oznak chorobowych
Mogą ponownie wrócić, można z nich pozyskać ikrę, mogą je złapać wędkarze
3.W jesiennym ciągu tarłowym ryb:
do 90% trafia w sieci rybaków Wiślanych(konsumpcyjnie)
do 8-10% rybaka w Drwęcy(ikra/konsumpcja)
ułamek % łowią w całym sezonie wędkarze(konsumpcja/C&R)
4. Nieefektywność tarła naturalnego to skutek wieloletnich patologicznych zaniedbań użytkownika wody
- wszechobecne grodzenie rzeki
- brak funkcjonalnych przepławek lub ich całkowity brak
- odprowadzane ścieki, pestycydy z pól
- regulacja rzek i dopływów
Idt itd itd

Tak, tarło naturalne w takich warunkach jest nieefektywne.

Trzeba by przywrócić naturalną drożność rzek i ich dopływów,zadbać o jakość i stan wody, a to proces niebywale trudny i kompletnie ignorowany przez odpowiednie instytucje.

Przykłady z dorzecza Drwęcy:
Lubicka Struga - kiedyś główne tarlisko dolnego odc rzeki i łowisko pstragów, dziś ściek i wysypisko odpadów
Struga Lubianka - niegdyś tarlisko troci i pstragów, dziś MEWa, wyschnięte koryto, niefunkcjonalna przepławka
Wel - największy dopływ, fantastyczne tarliska troci, dziś zapory bez przepławek, brak troci w rzece
Wólka - mikro dopływ Welu, płynie przez polne nieużytki, kiedyś tarlisko i super łowisko pstragów, dziś wyprostowana, opalikowana, zapiaszczona, martwa

Przykładów można by mnożyć wiele, ktoś miał wiedzę i do tego stanu rzeczy dopuścił RZGW, PZW... kto?
Co najlepsze to wszystko dzieje się w strefie programu NATURA 2000 do której należy Drwęca z dorzeczem!

Fantastycznie byłoby przywrócić naturalny tor rzeczy i o to walczy TPRD ale z czasem mogłoby się okazać, że to co wymyśliła natura, naturalnie działa i wtedy cały smolto, MEWo i melioracyjny biznes musiałby upaść i tu się rodzi problem.
Ostatnio zmieniany: 2015/09/22 22:32 przez RobertK.

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/22 22:27 #153233

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Niestety, ale merytoryczną dyskusję uważam ze swojej strony za zakończoną. Jeżeli to co robicie sprawia Wam satysfakcję oraz poprawia Wasze samopoczucie to sądzę, że powinniście to robić dalej i to bez względu na brak jakichkolwiek racjonalnych przesłanek Waszych działań. Przecież nie od dziś wiadomo, że dobre samopoczucie i satysfakcja z własnych działań są rzeczami w zasadzie bezcennymi. Na tym kończę, życzę zawsze doskonałych humorów i serdecznie pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2015/09/22 22:28 przez kaszub1974.

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/22 22:54 #153234

  • RobertK
  • RobertK Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • C&Relax
  • Posty: 1220
  • Podziękowań: 831
Kaszub bardzo Ci dziękuję za fajny głos w dyskusji, to były bardzo przydatne rzeczy, dzięki.

Tak, nasze działania na rzecz ryb, rzeki i samych wędkarzy sprawiają nam satysfakcję i będziemy to kontynuować.

Co do przywołanego przez Ciebie wątku celowości sztucznego tarła i zarybień smoltem.

U nas robi się tak.
Wiosną do 5km odcinka rzeki do ujścia Wisły wpuszcza się na raz, w jednym miejscu, parę tysięcy szt smolta w przedziale 15-30cm.
DSC_4146.jpg

DSC_4147.jpg


Zapytałem ichtiologa dlaczego mając niemal 200km rzeki wpuszczamy je tu?
Odp.: "Mają jak najszybciej zejść do Wisły i morza by rybacy mieli co łowić"

To tak tytułem wstępu, do wątku zarybień.
Ostatnio zmieniany: 2015/09/22 23:03 przez RobertK.
Za tę wiadomość podziękował(a): DaMeK

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/22 23:05 #153235

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Pisałem wyraźnie o (bez)celowości wypuszczania troci po pozyskaniu materiałów płciowych, przetrzymywanych wcześniej na potrzeby sztucznego tarla.
Zarybienie smoltem to osobny temat rzeka i mniej dotyczy użytkowników rybackich dla których jest to jedynie kosztowny obowiązek, a bardziej kom. zaryb. POM przy minrol-u który to finansuje.
Ostatnio zmieniany: 2015/09/22 23:14 przez kaszub1974.

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/23 03:18 #153236

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Witek, taka miarą naukowców naszych i ich opracowań jest ilość ryby w naszych rzekach i ich kondycja.

Kiedy w końcu zrozumiesz ze podstawowym interesem ich są pełne kieszenie. Zobacz na te opinie, przecież to jest bełkot, żadnych badań tylko jakieś niepoparte niczym twierdzenie.
Za tę wiadomość podziękował(a): grilse, DaMeK, Dominik91

TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ RZEKI DRWĘCY... 2015/09/23 07:30 #153239

  • kaszub1974
  • kaszub1974 Avatar
Marcin niestety ale jak zawsze wszystko widzisz w biało-czarnych barwach, tymczasem to wcale nie jest takie proste. Zarybienia smoltem finansowane z budżetu państwa NIE MAJĄ NA CELU ZWIĘKSZENIA ILOŚCI RYB W RZEKACH, natomiast z założenia zwiększają znacznie ich ilość w morzu I PRZEZNACZONE SĄ DLA RYBAKÓW. Użytkownik rybacki nie ma nic w tym względzie do gadania, jak napisałem ponosi niemałe koszty pozyskania materiałów płciowych od tarlakow i ma obowiązek dostarczenia ich wybranym hodowcom. Tyle.
Natomiast należy zrozumieć prostą prawdę, że zarybienia zarybieniom nierówne i nie wrzucać wszystkiego do wora o nazwie ,,zarybienia smoltem POM-ors kich. Przecież to oczywiste, że aby użytkownik rybacki mógł zarybic obwód np. wylegiem żerującym lub narybkiem to to musi najpierw: pozyskać tarlaki, dokonać sztucznego tarla, inkubowac ikre, a następnie hodować ja do określonego stadium. Naprawdę potrzeba odrobiny dobrej woli aby to zrozumieć. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 2015/09/23 07:35 przez kaszub1974.
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.082 seconds