Artur Furdyna napisał:
Już trzeba wnioski do zzmiuw pisać, żeby szybko pogłębili wszystko na wszelki wypadek....
Wczoraj w radiu słuchałem audycji mądrych panów na temat udrożnienia dróg wodnych w naszym kraju: pogłębianie, prostowanie itd. Włos się na głowie jeżył, jednak pojawiały się też głosy rozsądku- osoba prowadząca audycję zwróciła uwagę na skutki takich działań z perspektywy ochrony przeciwpowodziowej. Może z świadomością nie jest u nas najgorzej, niestety to nie my rozdajemy karty w tej grze.
Artur Furdyna napisał:
Zresztą oświecony okręg uznał pomysły łowiska specjalnego Ina za szkodliwe dla interesu kół......
Artur Furdyna napisał:
Zarząd nie ma na tyle ikry, by skorzystać z promocji zrobionej przez nas i zrobić porządne łowisko pod dobrą kontrolą zawodową.
To smutne Arturze co piszesz, wydawało by się że Wasza współpraca z zarządem i innymi elementami tej całej układanki wygląda lepiej bo naprawdę sporo osiągnęliście. Istotą wędkarstwa są ryby- bez nich to wszystko traci sens i żaden sprzęt ani widok dzikich rzek tego nie zastąpi, a one są tam gdzie się ich nie zabija działaniami lub ich brakiem prowadzącym do niszczenia środowiska.
Arturze trzymam za Was kciuki- wzorów do naśladowania u nas nie wile a bez wątpienia jesteście jednym z nich.