TEMAT: UE wstrzymuje kasę na ochronę przeciwpowodziową

Ciekawy artykuł! Poczytajcie Panowie

m.onet.pl/tygodnik-powszechny/kraj,czlz0

Najwyższa pora, szkoda że tak późno ...
Niestety lobby "melioranckie" zdążyło już "przerobić" sporo unijnej kasy na prostowanie, odmulanie itp. kanalizowanie naszych rzek i to w dobie obowiązującego w cywilizowanym świecie i w pełni słusznego trendu do ich renaturalizacji. Bezwładność Unii jest wciąż zbyt duża ale dobrze, iż dotarł do niej głos ekologów.
To po prostu granda, że z różnych unijnych programów, głównie POIiŚ=Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko , oraz PROW = Program Rozwoju Obszarów Wiejskich , finansuje się "na hurra" ( aby tylko "wydrapać kasę" ..) niszczenie naszych rzek i de facto zmniejszanie już bardzo skąpych zasobów wodnych ( niech ktoś pokaże mi sens np. ostatniego, kolejnego już prostowania przyujściowego odcinka Grabowej radośnie sponsorowany z PROW za pośrednictwem gminy Darłowo ...)

Zajebiscie. W końcu widać światełko w tunelu. Z mojej strony chciałbym zaapelować do wędkarskiej braci. Panowie i Panie! Aparaty fotograficzne w dłoń, róbmy dokumentację fotograficzną zdewastowanych rzek, ciurków, strumyków. W mojej okolicy znam przynajmniej kilka jak nie kilkanaście cieków wodnych, w które bezpodstawnie wsadzili swe łapy melioranci! Wiele z nich znajduje się w obszarze "Natura2000" . Róbmy dokumentację zniszczonych rzek, może się ona przydać w walce o odbudowę/renaturalizację zniszczonej przyrody.

tak,tak..
bruksela czeka na przewał ,a potem odbiera dotacje z karami od skarbu państwa-który nakłada nowe podatki na nas-dlatego mnie to nie bardzo cieszy...
obym się mylił

dabo napisał:
Za taki stan rzeczy możesz podziękować ministrowi Stanisławowi G. pseud. "doktor plagiat" i jego świcie. Wiele przetargów na wywalenie unijnych pieniędzy w błoto wygrywaly firmy "koleś"-"doktora z plagiatu". Mam nadzieję, że im też KE dobierze się do dupy.

ciekawi mnie kiedy lobby melioranckie kapnie się że można wydębić kase z unni na renaturyzację rzek ))))
fajnie by było gdyby nagle o 180 stopni odwrócił sie tręd działań tych firm

Po dobroci to na pewno nie nastąpi bo renaturyzację wystarczy zrobić raz a z odmułką, wykaszaniem itp można lecieć co rok

A wszystko to Panowie zgodnie z prawem, bo jak znam życie , to i tak nikt za to nie odpowie a my wszyscy za to zapłacimy .......no i nasza ukochana przyroda niestety.

A może któregoś z tej bandy wsadzą do karniaka a tam przeczyszczą im "rowa" i zobaczy wówczas szlachta jak to jest jak się wypina dupę na wszystkich i na wszystko.