wbrew pozorom raczej nie przejrzał..... zapowiada kolejne 6% retencji w sztucznych zbiornikach, a to się równa kolejne zapory na wielu rzekach..... i to w niedługim czasie.... czyli zabijania rzek ciąga dalszy...
Druga istotna sprawa to bezczelne kłamstwo z jakością wody. Dla ministra wydane pieniądze = efekt, a tak wcale nie jest, a wręcz odwrotnie, bo fachowców na oczyszczalniach zastępuje się kolegami z "klucza kolesiosko partyjnego" i zamiast rozdrobnionego zanieczyszczania powoli za te miliardy dostajemy rury po nocach zrzucające nieoczyszczone ścieki, ogromne fabryki żarcia oparte na chemii, których także nikt nie kontroluje itd..... a główny winowajca niszczenia retencji naturalnej- rolnicy, nie wszyscy, ale w skali kraju większość- za byle papierkiem mają na zawołanie ekipy z koparami na każdym cieku....