Dragon sprzęt wędkarski

Dragon sprzęt wędkarski

Witamy na forum wędkarskim FORS, Gość
Login: Hasło: Zapamiętaj mnie
Miejsce forum na sprawy związane z ochroną środowiska naturalnego, ochroną rzek i ich dorzecza. Problematyka kłusownictwa.

TEMAT: WŚ 5/2014

WŚ 5/2014 2014/04/25 23:01 #128508

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
zaworek napisał:
Można.

OK, może rozwiń myśl.

WŚ 5/2014 2014/04/25 23:57 #128511

  • bigos
  • bigos Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 384
  • Podziękowań: 222
Emigracja prosi o streszczenie tekstu :)

WŚ 5/2014 2014/04/26 23:30 #128523

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Sobota, czas refleksji.

P. prosi o opinię, a jak wiadomo w opinie produkuje się na zlecenie, względnie na potrzebę, czasami odpłatnie, czasami po koleżeńsku... W Polsce można uzyskać każdą opinię, od prawie każdego to tylko kwestia dogadania warunków :]

P. zadowolony. Sukces, można beretować trocie podczas ciągu tarłowego, jest OPINIA!!!

A ja prosty człowiek pytam się, dlaczego P., nie zapytał "ciała doradczego" co zrobić aby profesjonalnie, z jak najmniejszym uszczerbkiem dla ryb przeprowadzić tarło przyżyciowe - IRŚ, Rady Naukowej PZW i kumpla od leczenia krów, względnie jakiegoś sympatyka łososiowatych z Irlandii albo mało - popularnych ichtologów pasjonatów z kraju.

No dlaczego?

Hej! :)

WŚ 5/2014 2014/04/26 23:58 #128525

  • drapane
  • drapane Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 281
  • Podziękowań: 47
kiedys na redzie ekipa pana B przegrodzila siatka rzeke na 2 tygodnie niby dla badan,ale skutkow do dzis nie odczuwam,tzn pozytywnie nieodczuwam.....a ile ryb uwedzili to juz tajemnica lasu:P

WŚ 5/2014 2014/04/27 00:17 #128526

  • hi tower
  • hi tower Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • gdzie mucha nie może tam robak pomoże ;)
  • Posty: 2471
  • Podziękowań: 1014
drapane napisał:
kiedys na redzie ekipa pana B przegrodzila siatka rzeke na 2 tygodnie niby dla badan,ale skutkow do dzis nie odczuwam,tzn pozytywnie nieodczuwam.....a ile ryb uwedzili to juz tajemnica lasu:P

Jako osoba która brała udział w owym "przegradzaniu siatka" uważam że używania sformułowanie "ekipa pana B" jest daleko idącym nadużyciem. Po drugie sugerowanie że ryby z tych połowów ktokolwiek wędził czy tez upłynniał w jakikolwiek inny sposób są zwyczajnym pomówieniem. Po trzecie, jakich pozytywnych (dla Ciebie) skutków oczekiwałbyś po takich badaniach? Wyniki z nich zostały wykorzystane m. in. w planie ochrony rezerwatu Beka i stanowią do tej pory najbardziej wartościowy opis ichtiofauny dolnej Redy.
Instagram & YouTube: @hitowerfishing


NADMORSKI CELEBRYTA ;)
C.R.E.T.

WŚ 5/2014 2014/04/27 08:15 #128531

  • lorenc
  • lorenc Avatar
  • Offline
  • Zablokowany
  • Posty: 616
  • Podziękowań: 375
hi tower napisał:
drapane napisał:
kiedys na redzie ekipa pana B przegrodzila siatka rzeke na 2 tygodnie niby dla badan,ale skutkow do dzis nie odczuwam,tzn pozytywnie nieodczuwam.....a ile ryb uwedzili to juz tajemnica lasu:P

Jako osoba która brała udział w owym "przegradzaniu siatka" uważam że używania sformułowanie "ekipa pana B" jest daleko idącym nadużyciem. Po drugie sugerowanie że ryby z tych połowów ktokolwiek wędził czy tez upłynniał w jakikolwiek inny sposób są zwyczajnym pomówieniem. Po trzecie, jakich pozytywnych (dla Ciebie) skutków oczekiwałbyś po takich badaniach? Wyniki z nich zostały wykorzystane m. in. w planie ochrony rezerwatu Beka i stanowią do tej pory najbardziej wartościowy opis ichtiofauny dolnej Redy.
Hi Tower,
Każdy co choć troche mial stycznośc z tego typu "akcjami"doskonale wie ,ze ryby nie wracają do wody a laduja w róznej formie przetworzone na stoły zainteresowanych .
A podpieranie się tezami jakie to ma znaczenie"w ochronie rezerwatu Beka"(hehe!!!)budzi tylko śmiech..
Wędkarstwo jest świadomym zadawaniem cierpienia dla własnej przyjemności.
Nie jestem zakłamanym Hipokrytą,dlatego nie uznaję "złów i wypuść"

WŚ 5/2014 2014/04/27 09:27 #128533

  • mkfly
  • mkfly Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • SKAGIT MASTER
  • Posty: 2750
  • Podziękowań: 1385
Każdy mierzy własną miarą.

Ja wiem, że jak Tomek tam był to żadnego przekrętu nie było, Wy możecie myśleć inaczej, mimo że nawet tam Was nie było, to jest prawo internetu.

Generalnie średnio mnie obchodzą insynuacje internetowych interlokutorów, ale w obronie Tomka muszę stanąć, bo to już lekka przesada.
Za tę wiadomość podziękował(a): hi tower, Artur Furdyna, rybarak

WŚ 5/2014 2014/04/27 10:03 #128535

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Panowie!
Najgorszym "grzechem" większości rozmów na tym, i nie tylko, forum, jest wrzucanie wszystkiego do jednego wora....
Zarzucacie badaczom, że "przy okazji" badań zabierają ryby, na co nie macie żadnych dowodów. Tak nie można. Jeśli macie wątpliwości, weźcie udział w takich badaniach, pomóżcie znajomością terenu, specyfiki wody, a przy okazji nabędziecie nieco wiedzy, jak to się odbywa i o co chodzi w tych badaniach. To, czego nam najbardziej w Polsce brakuje, to rzetelnych danych naukowych na temat poszczególnych dorzeczy. Co prawda wiele wód była i jest poddawana bonitacjom przez użytkowników rybackich, i tu PZW akurat "błyszczy" na tle innych, bo jako taką bazę stworzyło, i to w dużej mierze za sprawą między innymi IRŚ, a zwłaszcza Zakładu Ryb Wędrownych. Problem jest gdzie indziej. W wykorzystaniu tych danych dla tworzenia dobrych planów zarządzania konkretnymi wodami. Tak prowadzi się ten biznes w wielu krajach, do których tak chętnie jeździcie na ryby, bo są.....
Za tę wiadomość podziękował(a): hi tower, Zielony

WŚ 5/2014 2014/04/27 10:11 #128536

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Wiedza o danej wodzie, a nie widzimisię użytkownika rybackiego, winna być głównym aspektem "użytkowania". W tym zaś zabezpieczenie samoodtwarzalności, prawidłowego stanu ekosystemu w ogóle itp podstawy winny stać ponad tym widzimisię....
Co do tarła, od którego ta rozmowa się zaczęła, to zapewne jeszcze przez wiele lat konieczne będzie dorybianie naszych łowisk, a niektóre pewnie bez niego w ogóle nie będą w stanie funkcjonować. Sęk w tym, że materiał używany do tych zarybień można pozyskać mniej drastycznie i o to chodzi w tym wszystkim.... po drugie jeśli już dorybiać to w sposób minimalizujący ingerencję w stan ekosystemu, jak najmłodszymi stadiami, wyprodukowanymi na wodzie z danego dorzecza..... nadal uważam, że istotnym składnikiem plagi, jaka dotyka naszych wód, są zarybienia. Nie chodzi o sam fakt, ale skąd materiał pochodzi, i jaki jest na prawdę jego stan zdrowotny, a także, co równie ważne, jak się te zarybienia odbywają..... można niewielkim błędem wyzerować ich skutek..... a do tego bardzo zaszkodzić dzikim mieszkańcom dorzecza....
Za tę wiadomość podziękował(a): hi tower, Zielony

WŚ 5/2014 2014/04/27 10:19 #128537

  • Artur Furdyna
  • Artur Furdyna Avatar
  • Offline
  • Użytkownik
  • Posty: 1378
  • Podziękowań: 575
Z drugiej strony, mamy wody, gdzie tych dorybień wcale nie trzeba.... a i tak są wykonywane....
Tarło przyżyciowe ma sens bardziej etyczny, niż biologiczny, ale ma też bardzo ważne dla samej jakości sztucznego rozrodu aspekty. Tarlaki, by do minimum zmniejszyć stres, powinno się pozyskiwać na tarliskach, gdy ryby są dojrzałe.... Wcale nie trzeba ich wybebeszać, tylko pozyskiwać część ikry, a ryby dotrą się same.... Do tego jednak trzeba trochę więcej wysiłku, tak fizycznego, jak i logistycznego..... poza tym, trzeba znać swe wody, a i z tym bywa różnie.....
Poza tym dorybianie najbezpieczniej jest realizować przy użyciu jak najmłodszych form, a wtedy nie potrzeba wielkich ośrodków tylko sprawnej i znającej się na rzeczy ekipy.... tak działa od nastania "młodej ekipy" Szczecin/ Goleniów i efekty, jak widać są niezłe takiej gospodarki....
Za tę wiadomość podziękował(a): Zielony
Moderatorzy: Tarkowski
Time to create page: 0.084 seconds