zaworek napisał:
Cóż, próbuj, piszę z doświadczenia i obserwacji, robią swoje i spływają, być może w Mątawie zostają do stycznia, ale nie słyszałem i sam nie trafiłem tam na trotkę.
Jeżeli zima jest sroga i rzeke "ścina" lód, a na dodatek śluzy są zamknięte i woda przetaczana jest na drugą stronę wału za pomocą pomp, to po roztopach zawsze widać jest kilka troci pływających brzuchami do góry, niestety, także pewnie zostają tu na dłużej