TEMAT: Pliszka zagrożona!!!

Koledzy wędkarze rzeczka Pliszka w Lubuskim jest zagrożona chcą na niej postawić elektrownię wodną i zrobić sztuczne jezioro, dla osób zakochanych w kropkach nie muszę mówić co to oznacza dla pstrągów potokowych, minogów i strzebli. Jeśli ktoś chciałby i może pomóc to prosiłbym o to. Ponoć z nieoficjalnych źródeł jest już wydana decyzja.

W którym miejscu ma powstać ta elektrownia i zbiornik?

www.fors.com.pl/ochrona-srodowiska-probl...-kolejna-mew-ka.html

Może nie jest jeszcze za późno... Ktoś wie czy jakieś decyzje zostały wydane...?

To jakaś masakra i paranoja!Ja na Pliszce też łowiłem wiele razy .Jest to jeszcze nieliczna z rzeczek która jest dzika!Czy ci "ludzie " oszaleli.
Pytanie najważniejsze -kto wydaje takie decyzje na niszczenie dzikiej natury?
I co my możemy zrobić żeby tak się nie stało?
Czy pzw.działa coś w tym kierunku,czy w ogóle wie o tym?
Przecież pojedynczy miłośnicy dzikich rzek nic nie zrobią,ale duża organizacja może!!!
Niedługo w polsce nie będzie juz dzikich pięknych rzek!!!

Sztuczny zbiornik jak i sama elektrownia ma powstać powyżej matecznika ma pliszce (notabene znaleźli najlepsze miejsce aby od razu wszystko szlag trafił) czyli za mostem w Kosobutkach, PZW umywa ręce przecież oni mają teraz ważniejsze sprawy tzn 3mln 100zł manka. Ja i paru innych kolegów "opiekujących" się tą rzeczką chcemy podjąć jakieś działania mające ma celu powstrzymanie budowy mewy można zobaczyć co te elektrownie zrobiły z Ilanką albo z Kwisą. Czy ktoś z kolegów forumowiczów chce się dołączyć??

Ja pirer....!!! Czyli cały górny najpiękniejszy odcinek pójdzie w ch...
Myślałem że to może gdzieś na dole ,ale i tak by było nie dobrze na każdym odcinku!!!
Co możemy zrobić?pisać petycje do "chorych urzędasów" i co to da?nie wiem?
Przyłączam się do akcji!!!Zapytam kolegę- zajebistego wędkarza i pracownika urzędu w Gorzowie.Może coś wie albo się dowie!!!

Myślę że bardziej na ochronę środowiska będziemy liczyć są w pliszce gatunki prawnie chronione np minogi strzeble ponoć pozwolenie jest wydane już

Mniej więcej dwa lata temu było jakieś zarządzenie ministra środowiska (nie wiem, czy z mocą rozporządzenia, czy jakieś inne), że budowy MEW są możliwe tylko na już istniejących spiętrzeniach. Nie znam Pliszki, czy w miejscu, gdzie jest planowana budowa jest jakieś stare spiętrzenie, ruiny młyna, cokolwiek? Jeśli nie, to warto by było dotrzeć do tego zarządzenia ministra i odwołać się od decyzji miejscowych urzędasów.

Podejrzewam że właśnie na spiętrzeniu w Kosobudkach gdzie był kiedyś młyn,ta chora inwestycja będzie zrobiona.Jeśli tak to może nie będzie to miało wpływu na rzekę-oby tak było.Nie znam się na hydrologii,więc nie będę pisał niepotrzebnie,czy będzie to miało jakiś negatywny skutek na ilość wody w rzece.Jeśli nie to ok,jeśli tak to będzie źle!!!