Tydzień temu była fajna woda na Parsęcie (wodowskaz w Bardach 240 cm), potem szybko opadła prawie do 200 cm i znowu idzie w górę, aktualnie 220 cm. Wszystko na przestrzeni tygodnia. Zastanawia mnie fakt, że praktycznie od 3 tygodni ciągle coś z nieba kapie, a rzeka nie trzyma poziomu, co jest?
Byłem ciekawy jak to wygląda innych rzekach i podglądałem wodowskazy. Jeden mnie mocno zaciekawił. Kurde jak ryby mogą tam normalnie żyć? Przecież takie wahania wody jeśli utrzymują w okresie tarła ryb to niszczą tarliska. Raz zamulane, a za chwilę bystrze. Zobaczcie sami: