TEMAT: Kamerą w kłusownika.

Drodzy koledzy, ostatnie nasze akcje i częsta obecność nad wodą uzmysłowiła nam że koniecznie musimy posiadać dobra kamerę do rejestracji dzień i w nocy- podobne kamery mają w nadleśnictwie. Taka kamera umożliwi nam całodobowy monitoring miejsc często odwiedzanych przez kłusowników. Dodatkowo nagrane przestępstwa taką kamerą będą twardym dowodem w sprawie sądowej. Niestety koszt kamery przekracza nasze możliwości. Dlatego jeśli ktoś może nas wesprzeć drobną kwotą to ułatwi nam zakup kamery. Sami też oczywiście zbieramy i liczymy że z pomocą darczyńców uda się zebrać ok 3 tyś na ową kamerę. Jeśli ktoś ma chęć dołączyć się do tej inicjatywy prosimy o kontakt ze mną lub Endrju poprzez FORS. Na tą chwile mamy 1000 zł.
Kamera jest tak zrobiona że kłusownik nie jest w stanie jej odkryć.

Może niedługo nad naszymi rzekami (choć nie tylko) zaczniemy stykać się z tabliczkami "Rzeka Monitorowana". Czy to jest przyszłość? Nie wiem ale temat wart jest zastanowienia. Kamery z powodzeniem wykorzystują okoliczne nadleśnictwa. Wyeliminowali lub drastycznie ograniczyli dzięki temu: kradzieże drewna, dzikie wysypiska śmieci ale też hołotę rozjeżdżającą drogi quadami i krosami. Dlaczego nie miałoby to zdać egzaminu przy ochronie tarlisk? Wiadomo, że całej np. Parsęty nie pokryje się siecią monitoringu, a przynajmniej nie teraz bo koszty takiego przedsięwzięcia byłyby spore. Ale ustawienie ich w newralgicznych punktach z całą pewnością wypłoszy z rejonu ich działania kłusowników. Tym samym przeniosą się na inne odcinki, które łatwiej upilnować fizycznie. Tak dzieje się w miastach objętych monitoringiem. Ilość przestępstw na terenie pokrytym siecią kamer radykalnie spada, natomiast patrole policji ze wzmożoną siłą patrolują tereny poza monitoringiem. Pomysł nie jest głupi. Proszę tylko może na priv nr konta lub ewentualnie inne sugestie jak Was wesprzeć. Pozdrawiam. Na prawdę pomysł nie jest głupi.

Rafale, wszystkie dane znajdziesz na naszej stronie www.osa-parseta.pl w dziale kontakt. Podaj mi proszę maila na PW, napisze wieczorem wiadomość.

Pozdrawiam serdecznie!

Jeżeli chodzi o rejestrowanie kłusoli to proszę o zainteresowanie się tym urządzeniem:
allegro.pl/fotopulapka-12mp-zdjecia-w-nocy-i1932993350.html
w przypadku kamery - moim zdaniem nie musi to być sprzęt profesjonalny i jednocześnie drogi. Prywatnie posługuję się aparatem F828 i kamerą cyfrową SONY, którymi mogę rejestrować obrazy w zupełnej ciemności. Jedynym niezbędnym dodatkiem w obu urządzeniach jest mocniejszy, od zainstalowanego fabrycznie, reflektor podczerwieni.

Widzisz ale kamery o jakich mowa, te które używają w lasach pozostawia się samotnie gdzieś ukryte na drzewie. Posiadają niezwykle żywotne źródło zasilania, a do tego przekazują obraz bezprzewodowo tak, że można sobie oglądać go w dowolnym miejscu odległym nawet o kilkanaście kilometrów.

www.wykop.pl/ramka/153680/podgladaj-zwie...zy-pasniku-w-lesie/#

fajnie można poobserwować

Jeśli chciałby ktoś pomóc nam w zakupie kamery to podaje dane do przelewu. Jednocześnie bardzo prosze o inf. na priv

Towarzystwo Miłośników Parsęty
78-200 Białogard, ul. 1-go Maja 18, pok. 355
NIP: 672-17-15-519
Bank Spółdzielczy w Białogardzie
Numer konta: 49 8562 0007 0000 1225 2000 0010
Koniecznie z dopiskiem: OSA

Oścień został przekazany Osie.

dlatego musimy miec kamerke

Jak widać przepławki chyba na wszystkich rzekach to newralgiczne punkty, szczególnie te które dla ryb są prawdziwą drogą przez mękę, nie mówiąc już o kłusolach. Takie przepławki to miejsca gromadzenia się ryb i dla większości stanowią przeszkodę nie do przejścja - osłabione i poobijane są podatne na choroby i o wiele łatwiejsze do wykłusowania.
Ach szkoda słów.