No tak, każdy prąd mieć chce, ciepło w tyłek również, ale mało kto się zastanawia skąd to brać.
Elektrownie jądrowe - złe, bo po Czarnobylu jest przeświadczenie społeczne, że wszystko wybuchnie.
Elektrownie konwencjonalne - złe, bo wydzielają za dużo CO2, NOx, SOx itd., ponadto już niedługo Polska będzie płacić olbrzymie kary za emisję CO2 do atmosfery, ponieważ wejdzie w życie dyrektywa UE ( w PL ponad 90% energii el. pochodzi z elektrowni klasycznych)
Elektrownie wodne na rzece - złe, bo zamulają, bo utrudnia migrację ryb (Ten rodzaj elektrowni w PL jest trochę na siłę, rzeki są małe, spad użyteczny niewielki..)
Elektrownie wiatrowe - złe, bo niekorzystnie wpływają na samopoczucie ludności mieszkającej w lini słońce - wiatrak - dom, czy też negatywne oddziaływanie na ławice dorszy
Biogazownia - źle bo śmierdzi, ahh nie chce mi się już dalej wymieniać, bo do każdej idzie się przyczepić.
Proponuję powrócić do jaskiń, pieczar czy szałasów i żyć w zgodzie z naturą, jeść runo leśne i łowić ryby.. Ale to nie w u nas, bo u nas te ostatnie dawno wyginęły..
Tak, czy siak sprawa z łupkami jest tak skomplikowana, że spokojnie przez 10 następnych lat możecie sobie łowić ryby bez myślenia o tej sprawie.