TEMAT: Oczyszczanie Płoni

Zobaczcie jak wygląda "oczyszczanie" Płoni przez ZMiUW w Szczecinie. Mnie zatkało.

{youtube}Cag4J0vNHB4{/youtube}

Ktoś ładnie zarobił na tym...

Wybrałem sie tam jakis czas temu z muchówka oczywiscie na spacer bo ukleje jakos słabo żerowały.
Idealny odcinek(moim zdaniem) na utworzenie no killa nawet za dodatkowa opłata ale ZO Szczecin jakos sie nie interesuje taka perełką jaka ma pod nosem

Sprawa ewidentnie dla prokuratora jeżeli już nie za samo zniszczenie rzeki to za malwersację pieniędzy za OWO "oczyszczanie" .

A z drugiej strony to może i mnie poniosło bo jednak śmieci tam jest sporo i może jest to akcja ich usuwania ... ?

Obejrzałem jeszcze dwa razy ... PROKURATOR !!!

Nie szło jakichś pismaków czy też telewizje na szybko zawołać ?

Po obejrzeniu tego filmiku-nie wiem co powiedzieć?
Coś jak za czasów "komuny"!
Nie wiem czemu ten gostek zbiera materiał z dna rzeki i przerzuca go niżej
Czy ktoś jest w stanie to wytłumaczyć?Jaki to ma sens i kto mu za to płaci?

Wygląda jak przekręt jakiś...

To po prostu niewykorzystany fragment jednej z komedii Barei

Witam. Przepraszam niby no kill miał by być zrobiony na płoni, tylko dla jakich ryb, jazi, kleni czy okoni. Takich rzeczy się w Polsce jeszcze nie robi, a Płonia pomimo dobrego wyglądu niespecjalnie nadaję się na łowisko pstrągowo- lipieniowo. Tym rybom po prostu nie pasują warunki panujące w tej rzece, nawet na tym wyglądającym na pstrągowy odcinek. Rzeka jest piękna i kiedyś były w niej naprawdę wielkie ryby, głownie jednak nie łososiowate. Miasto już było ryte parę lat temu, gorzej, że mają się zabrać za całą rzekę i powyciągać wszystkie zwałki, to dopiero będzie tragedia, bo jest co wyciągać

czasami napisał: @Czasami a mozesz to powiedziec dlaczego to nie pasuje?
Skoro jest białoryb to chyba łososiowate miałby to młócić?
X czasu temu w WS(lub podobnym)była notka ze klub szczecinski black fiury bodaj,wpuszczał do niej trocie -chyba byli to studenci rybołóstwa.
Kiedys ogladałem film z J.Wilsonem króry łowił 50cm lipienie na robaka w rowie meliorancyjnym.
W Polsce chyba ogólnie woda szkodzi rybą...

Istnieje wiele czynników które wpływają na to, że w jednej rzece bytują ryby łososiowate a w drugiej nie. Pomyślałeś może, że Płonia latem może się przegrzewać i być niedostatecznie natleniona by zamieszkiwały w niej pstrągi czy lipienie, które mają o wiele większe wymagania co do natlenia i jakości wody niż ryby karpiowate. Idąc Twoim tokiem rozumowania, że jak jest pokarm, to mogły by być pstrągi, można dojść do tego, że w w dolnej odrze powinny rosnąć metrowe pstrągale, bo przecież mają możliwość zejścia z wielu rzek dorzecza odry w których to bytują. Sa rzeki które mają charakter nizinny i od dawien dawna nie były zamieszkiwane przez ryby łososiowate. Wilson łowił w rowie melioracyjnym, a całą skandynawia czy irlandia łowi pstrągi w jeziorach, czemu u nas się ich nie łowi, żarcia mają przecież dużo. Tylko nieliczne jeziora się pewnie nadają i w nielicznych w dawnych czasach występowały owe ryby. Myślisz, że jakby do większości naszych jezior zacząć sypać tonami pstrągi czy lipienie, to mielibyśmy tyle pstrągów co tam.
To nie tylko kwestia zarybień, ale tego, czy ryby w danej wodzie, znajdą odpowiednie warunki do życia. Jest jeszcze wiele innych czynników, które wpływają, na to, że w danej wodzie, pływają takie a nie inne ryby, ale to niech się wypowiadają specjaliści.