TEMAT: Odtarlanie Troci na Redze

Rega jest krową dojną do pozyskiwania ikry dla całego okręgu Szczecińskiego min rzeki Iny - więc trzeba z niej pozyskać spore ilości rybek do tarła. Reasumując - wyniki wędkarskie są jakie są jedni coś wydłubią inni wracają o kiju.

dptop napisał: A co niektórzy wędkują na Redze tylko lat kilka albo jeszcze mniej i wiedzą od Ciebie lepiej jak jest więc niech się pochwalą wynikami,no może pomijając mikro srebrniaczki poławiane w ujsciowym odcinku Regi

Ameryki tu nie odkrywacie. Na każdej rzece w której wystapiło UDN jest dużo gorzej, zwłaszcza w zimie, niż było 10 lat temu. Do tego dochodzi coraz silniejsza presja rybacka i dewastacja koryta rzeki pod hasłem ochrony powodziowej.

Porównując wyniki keltowe dziś i 10-15 lat temu, taka sama tragedia jest na Parsęcie, Słupii, itp. Czasy, gdzie każdy kto trafi w rzekę złowi troć raczej szybko nie nadejdą.

Panowie malkontenci ...uj z was za wędkarze skoro nic nie łowicie. Poziom kłusownictwa jest porównywalny z pozostałymi rzekami i tyle. Jest tak a nie inaczej bo siedzicie na dupach i tylko pisac potraficie. Gdzie chętni do ochrony?
Kelty popłynęły do morza i baaardzo dobrze W tym roku z obserwacji terenowych mogę smiało stwiedzic że Rega była wolna od UDN w porównaniu do lat poprzednich.

Podsumowując REGA UMARŁA - Koniec kropka.

Tak myślałem Grześ że zabierzesz głos w tym temacie,to fakt że 90% wędkarzy bierze tylko bierny udział w ochronie,lecz sam doskonale wiesz że nie kłusownictwo jest głównym problemem Regi,kłusownictwo było jest i będzie choć w ostatnim czasie w stosunku do lat poprzednich mocno ograniczone,ale z której strony by nie patrzył wiesz doskonale że wyniki wędkarskie między innymi i Twoje mówią same za siebie.Kilka,może kilkanaście lat wstecz,poniżej Trzebiatowa płynęła cebula,resztki ryb z przetwórni,wędkarzy było co najmniej połowe mniej a efekty wędkarskie były nie porównywalnie lepsze choć niektórzy mogą tego nie pamiętać i dlatego są zachwyceni obecną Regą.Zresztą to nie jest tylko problem dolnego odcinka ale całej rzeki,ogólnie z roku na rok dzieje się coraz gorzej.

Nie przypominam sobie żeby na kultowych łowiskach Danii, Szwecji czy chociażby Litwy ktokolwiek zajmowałby się społecznie pilnowaniem rzeki przed kłusownictwem. Chyba idziemy w tym kierunku ażeby było normalnie a morze się mylę?

Co w tej sprawie waszym zdaniem mozna zrobic zeby ratowac Rege?

Zacząc tarło na zywej rybie a jak nie to niech się przeniosą nad Ine

Jak najszybciej przestać piepszyć, a zacząć działać, wspierać i pomagać , ludziom ,działaczom oraz samej Redze

Za parę dni okaże się co w tej redze zostało.A ja ciemne okulary zabiorę by tragedii nie widzieć. ha ha