TEMAT: Wybór kołowrotka

Witam,
Ostatnimi czasy wypatrzyłem sobie kołowrotek do łowienia pstrągów. Lecz nie wiem który model dokładnie wybrać. Kolowrotki różnią się pojemnością szpuli oraz przełożeniem. Zamierzam łowić żyłką 0.20-0.22. Łowie na rzekach takich jak Dobrzyca, Piława. Z góry dziękuje za rade.
pleciona.pl/pl/p/Kolowrotek-SHIMANO-Sedona-FI-2500-S/37582
pleciona.pl/pl/p/Kolowrotek-SHIMANO-Sedona-FI-2500-HG/3740
pleciona.pl/pl/p/Kolowrotek-SHIMANO-Sedona-FI-2500/37400

Jeśli już zdecydowany jesteś pod, któryś z tych modeli to Fl-2500 bo, nawój 73cm i nie wymaga zbyt dużo podkładu jeśli nawiniesz żyłkę 0,22mm.

Panowie, czy warto dołożyć do kołowrotka ze spowolnionym posuwem szpuli? Słyszałem, że ma to duży wpływ na dokładny nawój i odległość rzutu. Ile w tym prawdy? Czy to tylko marketing? Chcę kupić kołowrotek do morskiego spinningu plażowego(kijek 310 cm o wadze 189 g). Np shimano ultegra ma już coś takiego a np daiwa fuego, freams już nie. Miałem wcześniej kupić shimano nasci 5000 ale wybór padł na dragona fishmakera fd1135i ze względu na pomorskie rzeki. W shimano nasci nie podoba mi się nawój, np taka okuma epixor ep xt55 nawija bardzo idealnie, tylko czy chwilowe zamoczenie w słonej wodzie jej nie zaszkodzi?

absolutnie nie rób tego błędu. kołowrotki ze spowalniaczem,tak zwanym worm shaft to skomplikowane maszyny ,a sam spowalniacz jest bardzo wrażliwy na sól, piach itp.Wystarczy ziarno piachu/a tego łowiąc w morzu nie unikniesz/i mechanizm robaczkowy najpierw zacznie chrzęścić ,a zaraz potem trafi go szlag.Kup prosty kołowrotek,ale mocny i z dobrych materiałów, np.Ryobi TT Power,Penn Spinfisher V czy któryś z Quicków firmy DAM/konsekwentnie powracają na top/ .Chwilowe zanurzenie w solance nie zaszkodzi nikomu pod warunkiem,że przerwiesz zaraz łowienie i młynek przemyjesz i przesmarujesz.pozdrawiam.

Witam wszystkich.
Przerobiłem kilka młynków Ryobi oraz Daiwy, ale szukam czegoś nowego na pstrągi.
Wielkość 2000, cena do 4000 zł, co możecie polecić?
Patrzyłem na Dam Quick 4 2000 i jestem ciekaw waszej opinii, a może coś z Dragona lub innej marki? Czym łapiecie?


Pozdrawiam
Mateusz

W cenie 4000 zł kupisz dwa vańki, więc przy właściwym użytkowaniu problem masz z głowy na lata
Na poważnie do dam - ów i dragon - ów nie mam zaufania (bo 2 sztuki miałem z 5 lat wstecz), ale niech się wypowiedzą ich bieżący użytkownicy, może coś się zmieniło a pewnie tak bo "ktoś" na forum bardzo je poleca.

Cześć
Przy takim budżecie polecam Shimano Stella i po kłopocie , a i przyjemność z użytkowania.
Pozdrawiam

Koledze chyba jednak jedno zero się dołożyło.

a może bogaty z domu...

Tak dołożyło się jedno zero, to oczywiste ze wtedy nie wspomniałbym o kołowrotku Quick przy tej cenie.