farti napisał:mały napisał:Panowie, czy oprócz porządnego noża macie coś jeszcze do obrony?
Ja myślę o kupieni porządnej gazówy.
Nie wiem czy ktoś pisał , nie czytałem całości.
Od lat noszę przy sobie kilka petard ( tak ,wielkości małego palca). Po spotkaniu z trzema ,,bydlakami" postanowiłem sprawdzić petardy. Zawsze zdawały egzamin. Nawet te trzy bydlaki się doczekały. Mało nie pozabijały się w dziurze do płotu którędy wychodziły.

Też polecam petardy, do ganiania kundli, swego czasu jak bywałem w rodzinnych stronach nad Wieprzem. Brałem na ryby małe rakiety które gwiżdżą i potem strzał, piesy po prostu baraniały.
A z gazówką śliska sprawa, strzel do kogoś a później same problemy.