TEMAT: TROĆ I ŁOSOŚ - TROLLING i SPINNING z łódki

Jak to jak,nijak mistrzowie z forsa narobią boruty, jak rybacy poczytają o kilogramach mięsa to będzie nowa ustawa i łódeczki na kołeczki.

Rybki ładne ale jakiś taki niesmak jest, Szwedzi i Finowie dbają a Polacy łowią bo jak wygląda Polska populacja łososi po 20 latach prężnej odbudowy chyba każdy wie?

Może by przynajmniej jakoś opłacać zezwolenia szwedzkie czy fińskie gdzie te środki trafią na te ryby a nie do złodziei w Polsce

sum napisał:
A czym mają ci mistrzowie narobić boruty? Tym, że łowią ryby? Trzeba by napisać, że to rybacy ewentualnie jej narobią. Faktycznie widok kompletów metrowych łososi może być dla nich solą w oku. Dla nas wniosek jest tylko taki, że też musimy się w końcu zorganizować jako społeczność, by móc się przeciwstawić kolejnym dziwnym ustawom, pomysłom itp.

W wątku o nowych przepisach morskich wypowiadało się wielu "specjalistów". Pisane były posty elaboraty na pół strony, przepisy zostały przeanalizowane z każdej możliwej strony, tylko nic z tego nie wynikło. Zamiast pisać posty na fors trzeba było raczej poświęcić ten czas na pisanie mądrych pism do odpowiednich instytucji.

Wojtas pokręciłeś coś foty. Druga i trzecia fotka to ta sama rybka.
Taki wypad w twoim przypadku był koniecznościa.

No tak...
Ten wypad, dał mi trochę wytchnienia.
Będzie jeszcze filmik z ujęciami spod wody.
Przy trzeciej rybie, która najpiękniej pozowała przed podebraniem, na karcie pamięci kamery zabrakło miejsca

Muszę zauważyć że takie foty pobudzają wyobraźnię nie tylko naszą- wędkarzy z FORS-a. Czytuje to forum wielu innych ludzi, nie wędkarzy. Tam gdzie dzieje się coś atrakcyjnego, wcześniej czy później znajdzie się ktoś, kto doniesie gdzie nie trzeba i będzie koniec fotek poważnymi rybami.
Obawiam się że już zabrnęło to za daleko. Jedno z niewielu ostatnich, atrakcyjnych łowisk może być zagrożone. Przewiduję w niedługim czasie ostre kontrole i wysokie podniesienie stawek za połowy.
Ja wolałbym na siebie bata nie kręcić.
Zawsze mogą wymyśleć dodatkowe bezpodstawne dopłaty i mnóstwo ograniczeń i wymogów.
Ryby bardzo ładne. A nawet zbyt ładne.
Ja bym aż tak nie kłuł w oczy.

Jak czytam niektóre posty to się zastanawiam czy koledzy mają równo pod czapką .To już podchodzi pod jakąś psychozę maniakalno depresyjną .Jedzcie na ryby a nie pitolcie .
Wiśnia gratuluję piękne łoski .

Panowie, te foty to reklama.Ja i junor już czwarty raz troluję po 12 godz. Dziwnów-Dzwnówek-Międzywodzie i zero.Za każdym razem czujemy się bardzo zmęczeni i bardzo szczęsliwi.A jak smakuje herbata, przypadkiem nie zabrana do łodzi.I to jest trolling.

spokojnie ..kiedyś załapiesz ..o co biega...

Ja byłem w zeszłym tygodniu pierwszy raz.Wyszliśmy z Dziwnowa i nie zdążyłem ustawić drugiej wędy a już wisiała trotka.